bardzo chciałam obejrzeć ten film. Widziałam, że obsada świetna, a jeszczez Billy Crystal był współscenarzystą!!!! Po tym można było sie spodziewać na prawdę zabawnej komedii. Jednak film był nudny!!!! Raz na jakiś czas usmiechnęłam się i to wszystko. Po humorze i talencie Crystla była przekonana, że będę zrywac boki. A tu taki zawd. Jednye co mi się w podobało to rozkapryszona rola Zety Jones, nawet Roberts grała jakos tak mdławo, a Cusac to został daleko w tyle (po za napadami szału). Ogólnie pozostało wrażenie straconego czasu, a to nie jest dobra reklama dla filmu.