Upiór w operze Opinie

plakat filmu Upiór w operze

TROCKI

6

Jak na klasyka - dość średni. Ale klimat ogromnego gmachu opery, w zasadzie miasta w miniaturze, z tymi wszystkimi piwnicami i zakamarkami - świetny.

Specialek

6

Nie wiem, przy oglądaniu niemego "Nosferatu" bawiłem się lepiej.

Kafsony

7

Świetna kreacja złola. Trochę dziwna narracja momentami, ale ogólnie warto. Nie jest to 'must watch' kina niemego według mnie.

_milkyway_

7

No faktycznie trochę potworek

JakubCh

Jakub Choroszynski

8

Oceniam koncert Slot art orkiestry robiącą muzykę na żywo do filmu a nie sam film bo tbh był średni

patreaxk

8

pastor66

5

Mimo muzyki na żywo, byłeś nudny

Szymon_Kowalczyk259

Szymon Kowalczyk

6

Upiór z opery to jest dosłownie pierwszy Nice Guy XD Chyba nawet nie muszę mówić, że to się zestarzało, ale klimacik dalej ma

eguaroc1

8

Zapadający w pamięć Lon Chaney, ponadczasowa charakteryzacja i unosząca się w filmie aura niesamowitości sprawiają, że klasyczna historia jest dalej atrakcyjna.

Liskate

7

W oczywisty sposób film prosty, lecz rozświetlony nienaganną charakteryzacją, jak i hipnotyzującą kreacją Lona Chaneya.

6

wersja z kopii z 1929, barwiona, z fragmentami Technicolor, muzyka: Carl Davis

jurus10

5

Raczej melodramatyczny suchar. Spoko charakteryzacja Chaneya, widoczna jednak na ekranie raptem kilka min. Do takiego Nosferatu (3l młodszego!) nie ma podjazdu.

polityk2

6

Tragicznie przegadany. Film ratuje scenografia i Lon Chaney w scenie, która do dziś urywa dupę.

KonradOryginalny

7

Nadal trzyma fason.

Tomboy2007

Tomasz Jankiewicz

8

Wspaniały film. Dobre aktorstwo, świetne kostiumy, świetna historia i dobrze wykonane sceny, które do dziś są przerażające (dla niektórych).

Chmielewski1999

Marek Chmielewski

7

Świetna charakteryzacja, rozmachu też trochę mieli, ale portrety psychologiczne i ta naiwność relacji damsko-męskich odpychają. Mimo to najlepsza ekranizacja!

nieszanujewas

6

my boy Erik would never do this (he totally would)

Kyrl

6

Minus za niewyjaśnione kwestie i zbyt chaotyczną historię

kociara_4

6

Upiór został tu "spłaszczony" w porównaniu do książki. Jest po prostu paskudny

Morothierou

10

Gdybym miała opisać miłość jakiej pragnę, to byłaby to ta, której nie zdołał zniszczyć nawet Upiór!

6

Fakt, że czytałem książkę, chyba trochę jednak zepsuł zabawę

niejezdzijszybciej

Grzegorz Swędrowski

6

no ma to jakis tam urok ale i tak jestem pelen podziwu ze kinematografia przetrwała i wyewoluowala z tej dosc nieperfekcyjnej formy do obecnej

bono111

Wiktor Orłowski

8

Drugi najlepszy horror kina niemego po "Nosferatu". Świetna charakteryzacja Upiora i genialna gra ówczesnej gwiazdy kina - Lona Chaneya.

NaczelnyJokers

8

Lon Chaney show. Duchowo pierwszy wielki potwór Universalu (bez Universalu).

8

Klasyczek tak zwany, kolorowa wersja miodzio

1
2
3
4
5