Szlag mnie już trafia z tymi weryfikatorami
"Pełna charakteryzacja Gerarda Butlera na Upiora zajmowała 4 godziny." i
"W całym filmie Upiór wymawia tylko 14 linijek tekstu. Reszta jego partii jest śpiewana. "
według nich nie zaliczają się do ciekawostek! Tak samo jak chciałam kiedyś dodać, że
Jessica Chastain jest weganką to nie, to też nie jest ciekawostka.
Naprawdę uważacie, że to nie jest ciekawe?
Zgadzam się z Tobą w zupełności. Mnie też to irytuje. Nie wiem już co uważają za ciekawostkę.
Ostatnio trudno cokolwiek przepchnąć przez weryfikację. Recenzje, ciekawostki, informacje o aktorach, wszystko mi odrzucano. I nie dlatego, że pisałam bzdety.
Ja też mam z tym problem. Już nawet nie próbuje nic dodawać. Biografii nie dodasz, zdjęcia ani tyle. Zupełnie nic.
Dokładnie, a z osobami to już jest najgorzej, niczego nie akceptują. Jedyne na czym teraz mogę zbierać punkty to powiązane -.-
Jak chciałam dodać błędy do filmu to odrzucili, bo nie dodałam źródła. Jak dodawałam opis do filmu bez opisu, to napisali, że za krótki, chociaż innego opisu w sieci nie było, bo to mało znany film biograficzny. Niech sobie sami tworzą te strony.
Słuchaj, ja usiłowałam jakiś czas temu dodać informacje biograficzne i nie tylko, dotyczące mojego ulubionego aktora. Za pierwszym razem jako źródło podałam Wiki, nie spodobało się. Okej, wzruszyłam ramionami i zalinkowałam jako źródło oficjalną stronę tegoż aktora. I co? I nico, też się nie spodobało, informacje odrzucone. Pewnie się komuś nie chciało czytać po niemiecku, dowcip polega jednak na tym, że aktor ów jest Niemcem, filmy na jego koncie są austriackie, poza tym grywa w teatrach Nemiec i Austrii. To po jakiemu, do larwy przędzy, ma być jego strona i większość dostępnych źródeł informacji o nim? Po górnoklingońsku?
Też tak miałam! Wikipedia nie. Inne strony też nie. Już nie miałam pomysłu skąd wziąć i dałam sobie spokój. Wkurzyłam się strasznie. Skoro tak niech sami sobie tworzą stronę!
Otóż to. Skoro odrzucają każdy mój wkład, wedle kryteriów równie mglistych jak londyńska ulica w listopadowy poranek, to co ja się będę wysilać? Najwyżej będą mieli łysawe strony, skoro tak bardzo chcą.
Ojjjj....nie tylko ty masz z tym klopot.
Ja kiedys poubowalam dodac muzyke i mi nie przyjeli. To dalam sobie z tym spokuj, bo chyba nie ma sensu.
Tak samo bez sensu jest to dodawanie źródła. Niektóre ciekawostki znajduje się np. w telewizji (nawet nie "znajduję", tylko chcąc, nie chcąc się słyszy...), a bez źródła nic nie dodasz, wpiszesz Wiki- nie, bo mało precyzyjne, wpiszesz stronę aktora, nie bo się czytać nie chcę... Ja nie wiem im to trzeba dokładny adres i może jeszcze odnośniki, w którym wierszu masz zapisane, to co chcesz im udostępnić....