PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106461}

Upiór w operze

The Phantom of the Opera
2004
7,6 80 tys. ocen
7,6 10 1 80411
5,2 12 krytyków
Upiór w operze
powrót do forum filmu Upiór w operze

Takie pytanie zadaję, bo film już obejrzałem a chciałbym wiedzieć i w sumie nawet potrzebowałbym wiedziec czy książka kończy się tak samo jak ten film.

Z góry dzięki za odpowiedź.

Baphomet

Czytałam książke i moge ci odpowiedzieć jak ona sie skończyła. Kończy sie podobnie, ale Eryk (czyli upiór) popełnia samobójstwo. jeśli byłaś za związkiem upiora i christyny to pociesze Cie, że przez kilka chwil byli małżeństwem (ona z przymusu), ale tak jak w filmie on jej potem pozwolił odejść, bo zrozumiał, że ona go nie kocha i dał spokój. Tak wiec ona zostaje ze swoim (pożal sie Boże) raulem a upiór popełnia samobójstwo (nie pisze w książce w jaki sposób). Ale polecam, naprawde warte poczytania.

ocenił(a) film na 9
aaricia19

Ehm, przyczepię się...
Po pierwsze, nie jest w ogóle powiedziane, że Upiór popełnia samobójstwo - mowa jest co najwyżej o tym, że "umarł z miłości". Można domniemywać, że się zabił, sama uważam, że najprawdopodobniej to zrobił, ale to już jednak interpretacja.
Po drugie - trudno mówić, że Erik i Christine byli małżeństwem, bo nic mi nie wiadomo, żeby brali ślub - ona tylko ZGODZIŁA SIĘ za niego wyjść. Nie doszło to tego, bo wcześniej puścił ją z Raoulem.
A swoją drogą - dziewczę ma na imię Christine, a nie Christina. Imię "Christine", jako imię żeńskie kończące się na "e", nie odmienia się przez przypadki, więc nie można powiedzieć "Christiny".

Baphomet

A jak chcesz coś trochę innego to myślę że Twoją uwagę przyciągne "Upiór z Manhattanu" :)

Christinka

Czytałam "Upiora Manjattanu"....
Nie jest jakiś strasznie boski, ale zawsze lepsze to, niż samobujstwo, lub inna śmierć ;p Erika.
No i oczywiście lepiej "patrzeć" na umierającą Christine, niż na jej śmieszny związek z Raoulem. xD

Baphomet

myślę że warto przeczytać książkę bo w wuelu miejscach różni się od filmu. Książkę czyta się szybko, bo jest pisana prostym językiem i wciąga. Przeczytasz ją w dwa dni. Polecam