Podzielam pański niepokój, ponieważ portal Filmweb rzeczywiście zamieścił informacje od nośnie wymagań wiekowych. Sama nie wiem czy film jest od lat osiemnastu tak jak podano to tu, czy tak jak zrobiono to na stronie kina Cinema City - film " Upiór w operze " od lat dwunastu. Dziś właśnie wybieram się na film i czytając różne opinie wielu osób stwierdzam, że film chyba nie zawiera scen nie dla dzieci mówiąc delikatnie, lecz chyba jest jecdna scena która mówi o zabiciu przez Upiora jakiegoś aktora z opery. Nie wiem co dokładnie ukzuje ta scena ( czy jest drastyczna czy też nie) ale podejrzewam, że drugi po
" Kotach" światowy musical " Upiór w operze" przełożony na duży ekran nie może zawierać takich scen. Myślę, że po filmie dam panu pełno odpowiedź na to pytanie. Osobiście zachęcam do pujścia na ten film. Nie bez przyczyny jest to wydarzenie roku 2005!

W całym filmie nie ma ani jednej sceny erotycznej. Owszem miłość i namiętność gdzieś tam krąży, ale nie ma scen łóżkowych. Chyba nawet nie ma namiętnego pocałunku (tak mi się wydaje). Co do zabicia aktora to jest chyba jedna tylko scena gdy Upiór popycha pracownika teatru i ten spada z rusztowania na scene "przy pkazji" wieszająć się na linie i przez moment widać jak "dynda" nad sceną. Nie wiem jak 12- letnie dziecko odbiera swiat i co go może zszokować, ale jest też scena gdy Upiór ściąga maskę i wygląda "brzydko". To chyba tyle straszności i nieprzyzwoitości w tym filmie. Przedz wszystkim trzeba pamiętać, że to nie jest horror.

Dzieki wszystkim za szybka odpowiedz, jestem tu nowa i widze, ze warto odwiedzac ta strone:)
Wiec chyba zabiore syna ze soba. Uwielbiam wszystkie muzikale tego autora, niestety mialam okazje posluchania tylko wersji plytowych. Pare lat temu bylismy z synem w PkiNie na Gali tego teatru , chyba z Londynu, gdzie byli pokazane urywki wiekszosci dziel Webbera. To byla naprawde uczta dla ucha, fantastyczna oprawa i glosy! Synowi wtedy sie bardzo spodobalo.
Mysle, ze zastrzyk dobrej muzyki od czasu do czasu, ksztaltuje dodatkowo sluch dziecka. Do filharmonii ciezko go niestety wyciagnac:(

Tak jak wcześniej pisałam byłam na tym REWELACYJNYM FILMIE!!! Prosze mi wierzyć to coś niesamowitego, nawet scena w której Upiór odsłania swą twarz nie przeraża tak bardzo ponieważ film jest pełny miłości, światła, a przedewszystkim muzyki która sprawiła że "wzniosłam się do nieba wraz z moją wyobraźnią". Proszę się nie wahać, ja tego nie zrobiłam i dzięki temu to co zobaczyłam i usłyszałam odmieniło me myśli, uczuliło mnie na cierpienia innych ludzi. Słowami nie można wyrazić tego co się doświadcza na tym filmie. Niektórzy krytykują, a niektórzy zachęcają zaś ja mówię po stokroć TAK
" Upiorowi w operze" . To niewiarygodne jak w dzisiejszych czasach ludzie znajduja motywację do stworzenia świata który jest dużo lepszy od obecnego. Pozdrawiam miłośników tego filmu i wszystkim serdecznie go POLECAM!!!

WOW!!!!!!!!!!!
Juz nie moge sie doczekac, kiedy wreszcie go zobacze!
Dzieki Ci serdeczne za relacje!