Oglądnęłam tego "Upiora..", przeczytałam książkę i teraz jestem ciekawa innych ekranizacji,
ale jest ich dosyć sporo... Tak więc chciałabym się zapytać jaką byście mi polecili?
Słyszałam, że bardzo dobra jest ta z 1925 roku, ale nie wiem czy są jeszcze jakieś pozostałe
warte obejrzenia.
Film z 1990 - film w dwóch częściach. Fakt, pozmieniali trochę rzeczy, więc nie jest to ekranizacja, a film na podstawie, ale naprawdę warto zobaczyć. ;)
Powiem tak - wybitny nie jest, ale nie jest też jakąś tragedią. No i jest dość luźno oparty na książce, wierna ekranizacja to to nie jest. W sumie jedyną dość wierną ekranizacją jest film z 1925, chociaż tam też powycinali parę scen, ale nie wprowadzili jakiś strasznych zmian.
Ja widziałam poza tą wersją wersję Kopita z 1990 i niemą z 1925. Obie bardzo mi się podobały. Muszę przyznać, że najbardziej za serce ścisnęła mnie ta z lat 90 :):)
A co myślisz o tej z 1925? Muszę przyznać, że dosyć sceptycznie do niej podchodzę ze względu na brak dźwięku.. Nie znaczy to, że uważam filmy nieme za gorsze, broń boże! Po prostu jakoś ten rodzaj nie bardzo pasuje mi do całej historii, boję się, że będzie BARDZO przerysowany...
Nie jestem jakąś specjalistką od filmów niemych co prawda ;p.
Powiem tak do tego filmu zdecydowanie trzeba mieć nastrój, bo inaczej człowiek nie wysiedzi. Czy przerysowany? Może ciut, ale to nie umniejsza mu uroku. Ten film jest najbardziej wierny książce. I myślę, że oddaje kilmat tej historii. Nawet na końcu łezka w oku mi się zakręciła.