Swoją "przygodę" z Upiorem zaczęłam właśnie od orginalnego libretta. Szczerze mówiąc bardziej przemawia do mnie Emmy jako Christine, gdyż Sarah ma zbyt "spiczasty" głos. Barton spisał się za to lepiej niż Wilson ;). pozdrawiam

Brightman jako Christine mi nie podchodzi, ma jakiś taki dziwny głos. Crawford jako Upiór dobry, chociaż nie idealny - ale śmieje się faktycznie genialnie.

Nie na temat, ale... ;)
Cóz to się stało Lady z Twoją stroną (phantom.boo.pl)? Nie działa mi już od dłuższego czasu. Czy to tylko chwilowe usterki, czy definitywnie porzuciłaś nad nią prace?

Definitywnie porzuciła nad nią pracę... Najprawdopodobniej zmieniła nr gg i maila i nie daje znaku życia, chyba zerwała z nami wszystkimi kontakty... :(