Odwieczne szukanie ideału piękna. Upiór nie zna innych uczuć nisz ból, cierpienie, złość, agresja. Chyba nie potrafiłby stworzyć idealnego związku bez jego dominacji. Czy ludzie piękni nie są nudni??? Starają by wszystko było u nich idealne. W towarzystwie starają się być błyskotliwi, nieraz zatracając samych siebie.
Popieram. Dziś nie patrzy się na człowieka jaki jest w głębi, tylko jak wygląda, w co się ubiera, a co gorsze czy jest biedny czy też bogaty. To naprawdę nie dopomyślenia. Nic dziwnego,że Erik ( Upiór) mścił się za zło, które mu wyrządzono. To co mu uczyniono było barbarzyństwem, to tak jakby on nie był człowiekiem ( a przecież był). Przypomina mi się morał z filmu animowanego " Dzwonnnik z Notredam" - " kto tu jest potwór, a kto tu jest człek..." ( w tym filmie to nie Kwazimodo o zdeformowanym ciele był potworem tylko jego " opiekun" Frollo. On był diabłem, był gotów zabić wszystkich Paryżan by odnaleźć kryjówkę Cyganów. Tu jest podobnie - Erik nie jest niczemu winien, że urodził się z taką twarzą, a Ci którzy podnieśli na niego rękę powinni przeżyć jeszcze większe katusze. Sądzę, że Upiór ( Erik) i Kwazimodo są jak bracia, ta sama historia ten sam los ( co prawda Kwazimodo odnalazł szczęście, ale na początku też zakochał się bez wzajemności ). Myślę, że tak wzruszające historię powinny nauczyć czegoś dzisiejszego świata, lecz zanim ludzie zrozumieją jakie błędy popełniają będzie na to za późno. Należy oglądać takie filmy bo czasem słowa nie przemówią do nas tak jak obrazy - obrazy z życia wzięte.