Nie oglądałam jeszcze tego filmu, ale bardzo chcę i w najbliższej przyszłości zamierzam wypożyczyć. Niestety, przeglądają komentarze trafiłam na wiadomość jak skończy się ten film. Niestety. Ale pewnie jest bardzo smutny, ten film? Bałam się, ze to horror, tak jak poprzednie wersje, ale nie ma tam tak wielu strasznych rzeczy? Czy nie bać się go oglądać? Proszę, poradźcie.
Film nie jest straszny. To historia zupełnie inna... piękna i wzruszająca jak dla mnie, okraszona wspaniałą muzyką i świetnym aktorstwem. Polecam.
Istotnie szkoda, że wiesz jak się skończy. Mimo, iż zakończenie dosyć łatwo przewidzieć. Końcówka dla większości podatnych na uroki historii Upiora wydaje się smutna. Zależy więc w większej mierze od tego, czy film Ci się spodoba:) A żeby film CI się spodobał to wypadałoby, żeby muzyka Ci się podobała:) Bo film składa się właśnie z muzyki. A czy muzyka będzie Ci się podobała? Nie wiem:) Webber napisał wspaniałe utwory, ale każdy ma inny gust. Jedyne elementy horroru w tym filmie to morderstwa. Uduszenie Buqueta(moment duszenia i późniejszego powieszenia na linie i zabicie Piangiego (nie pokazali morderstwa, tylko później ciało). To musical, dramat, romans. Nie horror. Film ze swej strony bardzo serdecznie polecam.
Pozdrawiam
Ena
Mała poprawka. Film nie składa się z muzyki. Choć m.in. Jak powiedział Andrew Lloyd Webber: muzyka niesie akcję.
Moje "Tyle" wcale nie wyszło na aż tak wiele:) Może była to zbędne, jednakże padło konkretne pytanie, ja udziliłam w miarę mozliwości dokładnej, szczegółowej odpowiedzi. Mam nadzieję, że "pytająca" weźmie to pod uwagę i mi wybaczy ;)