Większość mówi z Was mówi, że gdybyście miały wybierać między Upiorem, a Raoulem to
wybrałyście Upiora. A gdybyście tak miały wybrać pomiędzy Erikiem, a Gerardem Butlerem?
Kogo byście wybrały? Ja chyba jednak wybrałabym Erika, a wy?
Erik to pschopata i z nim byłabyś zamknięta w lochu. A Butler to bawidamek, lubi wypić i pomacać, z nim byłoby chociaż wesoło.
W książce Erik mówi, że chciałby mieszkać w domu z normalnymi drzwiami i oknami. Więc mieszkanie lochu odpada. No fakt nie jest taki do końca normalny, ale że od razu psychopata?
Bo mordowanie z zimną krwią, wyrafinowane tortury i inne takie wcale nie świadczą o byciu psychopatą ^^.
Zależy jeszcze o którym Upiorze mówisz- ten z filmu/musicalu jest zdecydowanie mniej 'hardkorowy' :>
Jak patrzę na Butlera w jego aktualnym stanie, to mnie ściska od obrzydzenia.
Jeśli chodzi o Upiornego- trzeba by być jakimś mega wspaniałym i wytrwałym człowiekiem, żeby mu pomóc chociaż trochę "wyjść na ludzi", nauczyć żyć od nowa, chociaż wydaje się to wręcz niemożliwe. A jednak nie wiem, czy jest coś bardziej przykrego niż patrzenie na człowieka spisanego na straty, któremu nie można udzielić pomocy.
Co się dziwić jak ktoś wychowuje się w lochu to może trochę zdziwaczeć.Może trochę przesadził z tym wieszaniem , ale bronił się przed zdemaskowaniem, no mógł oszczędzić Piangiego. Ciekawa jestem co by się stało gdyby Madam Giry nie zatrzymała swojej córki w porę i poszłaby do lochu?
Ale właśnie cały problem polega na tym, o jakim Upiorze mowa? Bo jeśli o tego z książki Gastona, to mogłoby to świadczyc albo o chorości na główkę, albo o specyficznych skłonnościach do psychopatów. Bo Upiór z Gastona takowym właśnie był, skoro stworzył salę tortur i wieszał ludzi, którzy mu weszli w paradę. Zresztą Raoul sam przecież określa Erika jako "geniusza, który popadł w szaleństwo".
Upiór stworzony przez sir ALW to Upiór trochę uczłowieczony. Zresztą w filmie/musicalu jest w pewien sposób pokazane, jak on żył w tych lochach, więc daje to jakiś obraz człowieka po przejściach. Człoweka, który się broni w jedyny sposób, który zna przed ujawnieniem i utratą swojego bezpiecznego schronienia.