że nakręcą Love Never Dies z Butlerem, Wilsonem i Rossum. Teraz są starsi, są jak ulał do tych ról!
Ten sequel czy alternatywna kontynuacja, która nią nie jest a która jest chorym wymysłem kompozytora jest zła.
Poza tym Butler raczej nie wygląda na swoje 40 lat a na dwadzieścia więcej.
Do roli Upiora to Butler musiałby sprawić sobie skuteczną kurację odmładzającą, przestać imprezować i zadbać o wygląd.
A Love Never Dies naprawdę jest pokręcone. I nijak nie trzyma się kupy.
Eme, bo W miał złego dilera, chyba dam mu namiary na mojego xD
Butlerowi trzeba odradzic imprezy w stylu Silvia B ''bunga bunga".
Oj, Butler teraz wygląda całkiem fajnie. Schudł, poprawił muskulaturę... Poza tym, od czego charakteryzacja? Dobry makijaz potrafi zdziałać cuda...
Chetnie bym obejrzła dalszy ciąg, jakikolwiek by był...
Powiedziałabym, że z lekka niechlujnie.
Jeśli ma jakąś kobitkę, to powinna go capnąć za kark i mocno nim potrząsnąć. Może wtedy Butler się opamięta i weźmie za siebie.
Brawo! A skąd bieżesz te informacje? Jak to było? Wkladają mu do łóżka każdą, koło której stał 15 minut. A własciwie fajnie, że z niego aż taki kogut! Niedomyty, a ma wzięcie! No popatrz! Może wreszcie znalazłaś sposób na płeć przeciwną! Zagraj w kilkudziesięciu filmach, a też nie będziesz musiała sie myć!
Dziękuję, nie lubię śmierdzieć, image a'la nur śmietnikowy też mi jakoś nie przypada do gustu, zostanę więc przy byciu nieznaną i myjącą się Wiedźmą.
Jako Upiór Butler jest genialny, jako "przyszywany" tatuś Frankiego też. W tych filmach mogę go oglądać xxxx razy, w obecnym image'u, nie jestem w stanie. Zapewne jest trochę fanek pana a'la menelik, ale dla mnie Butler ma wyglądać "chlujnie".
Bardzo możliwe. Jednak wystosuję od siebie drobny apel. Panie Butler, zadbaj pan trochę o siebie! Ludzie chcą pana oglądać w normalnym stanie! I w czymś ambitnym, a nie w komersze...
Wilson idealnie pasuje do roli "Raoula 10 lat później". Butler chyba te z walczy o t e samą rolę....