hej, ostatnio dużo mówi się o operze przez powstanie Polskiej Opery Królewskiej, do tego festiwal mozartowski i dni mozartowskie, słowem - dzieje sie. stąd moja refleksja i w sumie niezbyt wiedziałam gdzie taki wątek umieścić ale moze to dobre miejsce ;) czy są jakieś polskie filmy w których występuje wątek operowy, bo nie kojarzę? dziwi mnie to w konteksie tego ilu mamy wspaniałych artystów światowej klas, no ale może po prostu nie wiem o istnieniu takiego filmu ;)
w sumie do tej refleksji zainspirowały mnie rozterki mojego znajomego, który nagle na fali tej popularnosci opery w Polsce zaczął oglądać wszystkie filmy z tym motywem, i stąd moje pytanie jak polskie kino sobie poradziło z tym tematem i czy w ogóle go podjęło