Ja rozumiem pierwsza część jeszcze ujdzie Paryż koleś miał wejścia w policji i wywiadzie można było coś zatuszować ale tu laska biega po Istambule i rzuca granatami GRANATAMI !!! [nie hukowe]
Gdzie popadnie no ludzie litości....rozumiem że to nie dokument ale pewne rzeczy no proszę....nie jesteśmy debilami.
Jak byś zauważył że filmy dzielimy na gatunki wiedziałbyś że to nie jest film s-f czy baśń.
Uchodzi za klasykę bo był dawno inna kwestia że Szklana Pułpka [1,2,3 cytowana przez Ciebie klasyka"] pokazuje policjanta na służbie ratującego tysiące ludzi lub "national security" jest OFICJALNIE wspierany przez policję brygady antyterrorystyczne jest w swoim kraju i ma pełne wsparcie rządu prawie jak 007:) tu mamy prywatne rozgrywki byłego agenta w obcym kraju gdzie dziewczyna biega po dachach w Turcji i rzuca granatami gdzie popadnie bo tatuś tak kazał i kompletnie zero konsekwencji, nieoficjalna wendetta jakiegoś watażki kontra były agent na wakacjach, co Ty porównujesz?
Lepiej było jak szalała tą taksówką po mieście. Chociaż dokładnie o tym samym pomyslałem, gdy rzucała tymi granatami. Ogólnie ciekawa akcja była też z tą ambasadą i jego telefonem do Sama, który może wszystko załatwić. Ta mapa też arcyciekawa i rysowanie okręgi ołówkiem. Ja tu logiki się nie doszukuje, liczyłem na fajne kino akcji i się nie zawiodłem. Fabuła też w miarę ciekawa, chociaż do bólu przewidywalna.
Czy tylko ja mam wrażenie, że Maggie Grace w tym filmie wyglądało brzydko? Ogólnie ja ją znam z Cali, gdzie była po prostu bombowa. Mi tam się film podobał, chociaż znacznie gorszy od części pierwszej, ale tak to jest już z większością sequeli.
Mnie jednak nagromadzenie absurdów przeszkadzało, tym bardziej, że pierwsza część była o niebo lepsza (bardziej wiarygodna, akcja nie nużyła). Tutaj natomiast z zahukanej nastolatki, która ledwo jeździ sedanem po amerykańskim mieście robi się w jednej sekundzie agentka lepsza od tatusia. Plus ciągle mdlejąca eks-żona...
No to to racja! Jeszcze prawka nie ma i ledwo co jedź, a tu nagle jak przyszedł pościg to lata bokiem w starym mercedesie. Lepiej jak Kubica i Froguś razem wzięci. No bez jaj.
Oprócz tego o czym już pisaliście zastanawia mnie jeszcze jak główny bohater przewiózł cały ten arsenał w walizce np. granaty do Istambułu?