słuszności w spuszczeniu 2 bomb atomowych na Japonię.
Tak jak amerykanie nazywają atak na Pearl Harbor - bandycką napaścią.
Ponad to film spokojnie można oglądać od ostatnich 30 min.
Jak ktoś chce obejrzeć, to polecam. Jakość nie najgorsza nawet ;)
http://www.youtube.com/watch?v=tJRV8rcSxGU
momentami aż łezka się w oku kręciła,a raczej rzadko mnie filmy wzruszają,film wojenny to nie tylko strzelanka,a jak ktoś chce strzelanki to niech sobie zagra w coś,pełno bezsensownych gierek
Narzekanie, że jest zbyt Amerykański, to ja się pytam - JAKI MA BYĆ?! Film jest na faktach, a
nie wymyślony więc o co wam chodzi? To tak jakby w filmie wojennym o Polskich
obrońcach np. Westerplatte narzekać, że jest zbyt Polski. A zapomniałem, u nas w filmach o
Holocauście Polaczki narzekają, że jest zbyt...
ogladalem go o pierwszej w nocy moze drugiej i powiem ze nie dalo sie zasnac przy nim musiales sie chyba zjarac film ciekawy Nie smeci tak jak listy iwo jamy eastwooda Oglada sie go na miekko i raczej warto zobaczyc Nie tylko dla fanow wojennych potyczek i akcji na froncie
Zasnęłam po 30-40 minutach, jak zbiorę się w sobie i dokończę, to może bardziej konkretnie ocenię ;)
Ps. uwielbiam filmy wojenne...
Film pokazany od strony amerykańskiej, gdyby więcej pokazali filipińskich partyzantów, byłby bardziej przejmujący i tragiczny.
Niedługo w telewizji, o ile się nie mylę to 19 stycznia o 21.30 , tylko nie pamiętam na którym programie.
Zgadzam się z opinią,że to dobry obraz,chociaż wątek związku pielęgniarki z więźniem był jak dla mnie"przesłodzony".Takie klimaty są dobre u Dostojewskiego.To co zwróciło moją uwagę,to wyeksponowanie przez scenarzystów zagadnienia planowania akcji.Dobra taktyka i sztywne trzymanie się planu było gwarancją powodzenia...
więcejodwzorowano historię. Żadnego wybitnego aktorstwa. Za to bardzo dobrze odwzorowany klimat tajnej akcji. Kiedy patrzyłem na egzekucje dokonywane przez "Japs" [palenie żywcem, strzały w kark], rozumiałem, dlaczego Truman zdecydował się na zrzucenie dwóch bomb atomowych. Oni zniszczyliby wszystko wokół, byle nie dać się...
więcej
film nie ustępuje znakomitemu "Helikopterowi w ogniu" Ridleya Scotta, szczególnie w końcowych scenach walki." Dziennik, dodatek TV z 05.09.2008.
Heh, z czym do kota? Zupełnie inna skala emocji.
Czemu oni nic niedostali,żadnego nawet żałosnego medalu.Przecież oni też narażali życie żeby ratować jeńców.Amerykanie jak zwykle zwalają całe zasługi na siebie.
scena przejecia obozu idealnie oddaje to co sie wydarzylo naprawde, byla to jedna z najlepiej zaplanowanych i zorganizowanych akcji zbrojnej podczas dzialan wojennych....
Film ogólnie nie jest zły, denerwuje tylko traktowanie widza jak idiotę i zafundowanie mu po raz kolejny czarno-białego schematu - ci są dobrzy a ci są źli. Zdjęcia z walk też mogły być ciekawsze, o to przecież w tego typu kinie chodzi.
Jeśli ktoś lubi filmy wojenne, to w tych klimatach polecam: "Drogę do Wolności" no...
Film jest bardzo łatwo ocenić, bo to jest strikte hoollywoodzki film wojenny. Popisowe sceny walki z romansem w tle. Jedyne co odróznia go od schematu to że został jednak oparty na prawdziwej historii Armi USA i smutnym zakończeniem wątku miłosnego. Film średni choc warto go nawet dla samej ciekawości obejrzeć.
Do annałów historii kina ten film nie przejdzie, ale można sobie obejrzeć. Film nabiera tempa po niesłychanie powolnym początku, szkoda, że znaczna jego część dzieje się w nocy, no ale pory na ratunek lepszej nie można wybrać. Mało przekonujący dla mnie byli aktorzy, B. Bratt zachowywał się jak oficer, który zwala...
Film wedlug mnie ma poruszac nasze (niestety moze poruszyc tylko amerykanskie) serca. Ma ukazac okrocienstwo japonskich obozow jenieckich. Niestety niemieckie obozy byly gorsze wiec obraz tego nie wzbudza w nas takich odczuc jakie powinien wedlug rezysera. Troche przegadany poczatek, ale nie nudził. Atak na oboz jako...
więcej