Nie wiem, czy to pierwowzór, czy nie pierwowzór. Za to wiem, że to anime strasznie mi się podobało, a zwłaszcza tytułowy Łowca Wampirów Di. Ta klasyczna kreska, zajebisty klimat i ta ponurość/małomówność dampira Di - no coś wspaniałego. (Nawet nie dziwię się Doris, że miałą na niego chętkę. :-p)To chyba pierwszy pół-wampir, którego polubiłam. Gdzie tym Zmierzchowcom do niego!? :-)

Tak jest, klimat tego anime jest świetny. Jest jeszcze kolejna odsłona Vampire Hunter D: Żądza Krwi. Warto obejrzeć. Niestety więcej anime z Di chyba nie ma, a można jedynie natknąć się na mangę. Miło widzieć, że są jeszcze kobiety na tym świecie, które potrafią docenić tak zacne dzieło :)

P.S. "To chyba pierwszy pół-wampir, którego polubiłam."

A Blade'a nie lubisz? :P

Dzięki. Polubiłam anime i dobrze mi z tym, hehe. ;-)

Wiem, że Vampir D ma druga cześć jeszcze, na youtube jest - dzisiaj będę oglądać.
Szkoda, że nie było więcej odsłon tej wspaniałej produkcji, zwłaszcza w latach 80-tych kontynuacja byłaby na czasie.
Niemniej mangę też chcę przeczytać, jak znajdę oczywiście. Podejrzewam, że różni się od anime - jak to bywa między mangami a anime.


A Blade'a muszę powtórzyć, bo oglądałam wieki temu.