Przez rok śledzimy grupę dzieci i ich rodziców, przebywających na urlopach macierzyńskich. Kraje skandynawskie są synonimem państwa opiekuńczego i wydaje się to być najlepszą okazją, by przekonać się, czy tak jest w istocie. Portretowani dorośli prezentują różne podejścia do rodzicielstwa. Od pełnej kontroli nad każdym krokiem dziecka po... Przez rok śledzimy grupę dzieci i ich rodziców, przebywających na urlopach macierzyńskich. Kraje skandynawskie są synonimem państwa opiekuńczego i wydaje się to być najlepszą okazją, by przekonać się, czy tak jest w istocie. Portretowani dorośli prezentują różne podejścia do rodzicielstwa. Od pełnej kontroli nad każdym krokiem dziecka po większą wyrozumiałość, nie tylko względem potomka, ale i siebie nawzajem. Niektórzy z nich snują plany, że może to być dobry moment na poważne życiowe zmiany - zakup nowej nieruchomości czy przeniesienie się nad ocean. Dla innych jest to czas zwiększonej presji i nadmiernego stresu, co swój finał znaleźć może na kozetce u psychoanalityka. Rodzinne relacje nieustannie poddawane są próbie, a dzieci siłą rzeczy stają się świadkami każdego zachowania dorosłych, co pewnie odbije się na ich późniejszym życiu. czytaj dalej