Bez niej ten film byłby do niczego. Cruz odegrała świetną rolę. Kurcze zaczyna mi się podobać ten hiszpański :D:D:D pozdrawiam
Zgadzam się z Tobą:) bez niej film byłby baardzo mdły, oczy błądzące za rozumem Scarlet, albo cnotliwa-ta druga;) no i ten przegięty malarz. Cruz zdecydowanie wymiata :D
Popieram przedmówców. Jedynie Penelope robi miłe wrażenia, reszta nic specjalnego.