Nie przepadam za Allenem i większością jego filmów, a jego humor w jego komediach rzadko kiedy mnie śmieszy (Po prostu gustuję w innym poczuciu humoru). Najlepszy film Woody'ego to moim zdaniem "Wszystko Gra", ale sporo jego filmów nie oglądałem. Na "Vicky Christina Barcelona" nudziłem się okropnie. Skąd takie wysokie oceny ludzie? Filmidło jest słabe, o niczym- no chyba, że uważacie rozterki głównych bohaterów czy ktoś z nich jest hetero, homo, bi (czy cholera wie jaki jeszcze inny) i inne takie pierdoły za ciekawe. Jak już napisałem słaby, nudny i bezsensowny. Możecie uważać inaczej, ale w swoim dosyć młodym żywocie oglądałem już tysiące filmów, ale tego typu kina nie lubię i na pewno NIE polubię. Bardzo mi przykro:P. Dlatego nie mogę dać więcej niż 3/10. Zaniżam średnią, i dobrze hahahaha:P
Ja dałam jeszcze mniej niż 3/10. Beznadzieja...
Nie zdołałam przebrnąć przez cały - ale nudy! Lubię dobre komedie - ta akurat dobra nie była... Rozterki bohaterek strasznie mnie zirytowały... Aż szkoda Cruz w tej słabiźnie