spodziewałam się czegoś naprawdę dobrego, przecież to film Woodego Allena. no ale niestety, kompletnie się zawiodłam. w ogóle mi się ten film nie podobał. kompletnie o niczym. w ogóle mnie nie wciągnął, oglądałam kompletnie znużona. naprawdę, nie polecam.
dokładnie. ja też się ostro wynudziłam. czasami pojawił się uśmiech na twarzy, ale przez większość seansu raczej ziewałam. na początku zaintrygował mnie dość niecodzienną fabułą, ale potem już tylko gorzej. szkoda, bardzo chciałam go zobaczyć no i niestety się zawiodłam. Jedyne co mi się podobało to piękne ujęcia Barcelony i Oviedo.
Zdecydowanie nuda. Nie było niczego elektrycznego w tym filmie, irytujący, nudzący. Bardem na plus, Cruz na zero, reszta raczej irytująca. Szkoda, bo to moja pierwsza próba z Allenem i od razu się zniechęciłem.