Zgadzam się z Tobą. Polski plakat jest beznadziejny w porównaniu do oryginalnego. Gdy tylko taki wywieszony zobaczyłam w kinie, to sobie pomyślałam: "Co to za szkaradztwo?" Ja rozumiem, że Oscary i Złote Globy są ważne, ale nie muszą zajmować aż 1/3 miejsca. Penelope ogromna, a Rebecci Hall nawet nie wymienili wśród obsady (mimo, że zagrała bardzo dobrze, to niestety nie jest zbyt znana polskim widzom, a szkoda). W tym wypadku jak zwykle najważniejsza jest reklama i robienie z widza głupka, bo jakby napis na plakacie był mniejszy to niektórzy pewnie nie mogliby go zauważyć :|

Ohydny ten plakat... Co za idiota go robił? Tak trudno było wymazać angielskie napisy z plakatu oficjalnego i zmienić na polskie?? Nie pojmuję jak można zrobić takie paskudztwo. Tak jak wyżej - brak nazwiska Rebecci Hall, która jakby nie było zagrała jedną z głównych ról, bijące w oczy, ordynarne kolory, wielki jak krowa tytuł... Masakra. Żadnej tajemniczości, emocji, sprzedaży jakiegokolwiek zaciekawienia. Nic. Na film z takim plakatem w życiu bym nie poszła... Plakat odgrywa sporą rolę w promocji filmu, jeśli nie największą...

Mi się podoba Penelope na plakacie, ale rzeczywiście wszystko takie zbyt kolorowe.
Najlepszy jest japoński plakat :)

TANDETA
polska tandeta

Żenujący, tandetny składak niepasujących do siebie zdjęć.

Niewidoczne wyróżnienie w postaci OSCARA dla CRUZ

przy tym POLACY popełnili ten sam błąd, co reszta świata

NIE UMIEŚCILI NA PLAKACIE REBECCI HALL czyli tytułowej Vicky

i smutno...