Po co? Wysoce wątpliwe, że zostanie uzyskany ten sam niepokojący, dziwny i mglisty klimat z pogranicza snu i jawy rodem z Cronenberga. Po co szargać dzieło?
Całe szczęście film nie powstanie. Wielka ulga...
Cronenberga z 1983 był perełką w swoim gatunku. Jeżeli to ma byc remake to będzie to totalny syf
j.w