perła jedna na milion wśród współcześnie kręconych biograficznych dokumentów. Wszystkie chłamy które widziałem o Wajdzie,Mcdowellu,Hopperze czy Warholu mogą się przy tym schować. Mamy tu nie tylko interesująco zaserwowaną sylwetke jednego z najciekawszych niemieckich reżyserów ale i niesamowitą strone wizualną. Widz poznaje Wendersa od najmłodszych lat,widzi wczesne lata w rodzinnym domu,historie miłosne wreszcie wpływy pod postaciami kina Fullera czy Raya. Wenders zaprzyjaźnia się z odbiorcą,pokazuje mi wczesne prace (na filmwebie ich nie uświadczysz) opowiada o życiowych doświadczeniach które przydały mu się na planie Alicji czy Lisbon story. na jego półce przy biurku widzę książki o Fassbinderze,Langu,Godardzie czy historii noir. dalszą sylwetke psychologiczną kształtują wypowiedzi pierwszych żon,aktorów,przyjaciół i ekipy realizatorskiej. odpowiednio pojawiają się fragmenty wczesnych filmów. okres dokumentu obejmuje do powstania Kings of the Road. o hollywoodzkich doświadczeniach czy Niebie nad Berlinem nic się nie dowiemy.
ps.1 temu kto mi załatwi Summer in the city funduje dożywotnie wakacje.
ps.2 film wyreżyserował Marcel Wehn.