Zakonnica nigdy nie zwróci się przeciwko księdzu. Nigdy nie wystąpi przeciwko księdzu w obronie dziecka. Nigdy nie podważy pozycji księdza. Wierni nie występują przeciwko księżom (zawsze są po stronie katów, oskarżają ofiary) a co dopiero zakonnice. Tak działa ta sekta. Każda sekta. Wewnętrzna lojalność. Kto wymyśla coś przeciwnego nie ma pojęcia o katolicyzmie.