UWAGA! SPOJLERY!
Pewnie wszyscy z Was już wiedzą, że film powstał na podstawie sztuki napisanej przez reżysera. On sam twierdzi, że pierwsze sceny z filmu (budzenie się, prośba o kupno papierosów, mijanie sąsiadów, służenie do mszy itp.) to jego życie w czasach gdy był w wieku bohaterów filmu.
Jedną z różnic między sztuką a filmem (oczywiście oprócz zmienionej obsady) jest to, że w sztuce Donald Miller nie pojawia się ani na chwilę. Poza tym wyczytałem także, że scena z chowaniem białej koszulki do szafki Donalda Millera jest dodana i nie było jej w sztuce (ale tej informacji nie udało mi się w 100% potwierdzić!)
W filmie pewne elementy zostały uwypuklone w stosunku do sztuki, w której nie da się przecież zrobić zbliżenia na widelec czy ręce bohatera i dlatego nie są one zauważane przez widzów. Reżyser chciał pogłębić wątpliwości widzów i stąd dodanie sceny z płaczącym chłopcem w kościele czy tej z koszulką.
I jeszcze jako ciekawostkę dodam, że Hoffman w scenie pierwszej konfrontacji ze Streep kiedy oskarża go ona o wykorzystanie chłopca był mocno przeziębiony.
Na koniec link do świetnego chatu z zakonnicami zgromadzenia przedstawionego w filmie, które odpowiadają m.in. na pytania czy według nich ksiądz był winien, czy podobał im się film i co według nich w filmie wskazuje na odniesienia do mającego się wkrótce odbyć soboru:
http://anunslife.org/2009/01/08/doubt-the-movie-discussion/