Dla tych co przegapią w czwartek o 2.05.

leci na ale kino więc napewno poleci conajmniej kilkanaście razy

pozytywnie

Mimo, że widziałem "Reservoir Dogs" jakieś 3 razy, to oglądnę na pewno, żeby zobaczyć jak biedny lektor poradzi sobie z wszędobylskimi "fuckami". Jestem też ciekaw, czy w telewizji puszczą wszystkie brutalne sceny.

Już się nie moge doczekać. Ciekawe czy jest tak dobry jak "Pulp Fiction".

Mysle ze lektor poradzil sobie conajmniej dobrze. Goscie od tlumaczanie nie bali sie, a jednoczesnie zauwazyli ze slowo 'fuck' moze oznaczac rozne rzeczy, w zaleznosci od kontekstu jego wypowiedzenia. Ba! Dzieki temu ze w naszym jezyku mozna tworzyc wielkie tomiska, bedace slownikami wulgaryzmow, a w jezyku angielskim jest prawie tylko fuck, brzmi to nawet lepiej niz w oryginale.

film dla potrzeb telewizji był przetłumaczony przez Tomka Beksińskiego.

Też na to zwróciłem uwagę, a skoro to Tomek przetłumaczył ([*]) to nie ma co się dziwić świetną jakością x].

Film oglądałem pierwszy raz - i mówie rewelacja, jedna z pewniejszych 9/10 u mnie x].

Tłumaczenie było naprawdę świetne. Mocno mnie zaskoczyło (dopóki nie dowiedziałem się kto jest autorem :)), lektor naprawdę dobrze czytał.. świetne robota po prostu. Aczkolwiek w kilku momentach (pierwsza rozmowa Mr Pink z Mr White po napadzie czy rozmowa przy bagażniku) tłumaczenie kulało, ale pewnie zauważalne tylko dla tych którzy dobrze znają oryginalne kwestie..

ZGADZAM SIE , LEKTOR MNIE OSZOŁOMIŁ POZYTYWNIE, POZA KILKOMA BŁĘDAMI WSZYSTKO BYŁO ŚWIETNIE

ALE TŁUMACZENIE BYLO DLA C+ WIĘC NEI MA SIĘ CO DZIWIĆ, DOBRZE ZE TVP SIE NIE BIERZE ZA TO BO JAK PUSZCZALI PF TO ŻAL DUPE ŚCISKAŁ ... KURCZE

mi tez tlumaczenie sie podobalo :) zdecydowanie lepsze niz to w wersji dvd. :)