I chyba byłby to trafny wybór, ale ofertę zagrania w filmie bez wiedzy Woodsa odrzucił jego agent, który wyleciał za to z roboty.
A teraz mała ciekawostka:
James Woods kiedyś był blisko związany uczuciowo z Sean Young (to ten android Rachel z "Blade Runnera"). Gdzieś kiedyś pisało (być może to prawda, być może anegdota), że po zerwaniu ze sobą, w zemście kobieta (a Young jest z natury dosyć wredna, jak pisało) przykleiła przyrodzenie Woodsa do brzucha klejem. Oczywiście być może to bajka, ale tak pisało.
W filmie "Wściekłe psy" Eddie (C. Penn) opowiada trzem "kumplom" (H. Keitel, S. Buscemi, T. Roth), prowadząc wóz o pewnym facecie, który źle traktował swoją babę, więc ta... przykleiła mu... wiadomo co... do brzucha. Tą kobietę nazywali Lady I. Trochę wyobraźni i mamy Y jak Young. Czyżby Tarantino robił sobie jaja z Woodsa, który chciał zagrać w jego filmie?