Nawet doborowa obsada nie pomogła. Przez pierwsze 20 minut nie dzieje się kompletnie
NIC, zero akcji, bezsensowne rozmowy o niczym pomiędzy bohaterami, drętwo jak u ciotki
na imieninach.
nikt nie oczekuje od tarantino akcji, tu chodzi o dobry watek i wlasnie dobre teksty
jakie jego filmy ogladales ze ten jedyny wylaczyles?
zawsze mnie zastanawia, jak ktoś może ocenić film oglądając tylko jego część. jeżeli faktycznie po 30 minutach wyłączyłeś, no to gratuluję, bo nie dotarłeś to kluczowego wątku.
a co do rozmowy w barze na początku filmu - jest po prostu genialna!
Rzeczywiście nudny, bo nawet dialogi są cienkie. Widać jak na dłoni mizerny budżecik. Jako dramacik albo rozgrzewka przed Pulp jedynie.
Nigdy ten film mi się nie podobał. 4/10