A szczerze mówiąc nie pokazali historii niebieskiego w ogóle. Tyle tylko wiadomo, że o niebieskim nic nie wiadomo. Na początku podejrzewali, że może zdołał się uratować, ale później było powiedziane, że "raczej umarł". Niewiem, to jedyna nierozwikłana zagadka w tym filmie. Może Niebieski to był drugi kapuś? :P Wiem, wszędzie węsze podstęp.

POZDRAWIAM !!!

Joe Cabot zabil niebieskiego po informacji, ze ktos zdradzil. myslal, ze jest policjantem. w scenie kiedy przychodzi do magazynu mowi, ze zabil go o nic nie pytajac i teraz zaluje,ze go pochopnie osadzil, bo wie, ze pomaranczowy jest glina. Ogladalam wczoraj : )

Blue nie żyje. Joe mówi to kiedy przychodzi do magazynu. Ale "lawcia" on wcale nie mówi że zabił Niebieskiego, tylko że Niebieski nie żyje a to różnica.

Według mnie Niebieski mógł być wtyczką. Bo nawet nie wiadomo czy nie żyje. Może podczas napadu wyszedł jakoś tylnym wyjściem i policja go zgarnęła. A "pomarańczowy" skoro był już i tak w krytycznym stanie wolał wziąć winę na siebie i nie obarczać kumpla, który kablował (w domyśle - niebieskiego). też tak może być? Można tylko przypuszczać.

POZDRAWIAM !!!

Zdrojek, przesadziłeś mówiąc, że historia Niebieskiego jest jedyną nierozwiązaną zagadką w filmie.

Niejasne jest chociażby zakończenie. Nie wiadomo czy Pink żyje, czy go złapali? Nie wiadomo czy White przeżył, ani czy przeżył Orange...

Nie wiadomo prawie nic.

I diamenty wokół których toczy się cała akcja,wiemy tylko że są.Nie widzimy ich ani przez minutę,nie wiemy gdzie są (tylko słowa Różowego "w bezpiecznym miejscu") i o czym już wspomniał kolega wyżej nie wiemy czy Różowy dotarł do nich w jednym kawałku.Trzeba to przyznać Tarantino jest genialny !

!!!pozdro!!!

Pomyłka w jednym miejscu,Eddie, Różowy i Biały pojechali razem po diamenty i przywiezli je do magazynu (ale nadal nie ujawniony jest ich wygląd) :p

1. Pink zostaje aresztowany przez policję - jeśli sceny bo jego wyjściu z hangary ustawisz głośniej i wsłuchasz się w tło, słychać strzelaninę i głos Mr Pink, mówiącego coś w stylu "dobra dobra już, nie strzelajcie, jestem ranny".

2. W ostatnich sekundach, w momencie zbliżenia na twarz Mr White'a, najpierw słychać jeden strzał, a następnie całą serię, w tym momencie White pada w tył.

Dla mnie wszystko jasne :).

Mr Blue nie zginął z rąk Cabota. Cytuję : "Tylko do niego nie miałem pewności" ( mowa o Mr Orange ). Blue zginął podczas ucieczki i tyle nie ma co się doszukiwać drugiego dna. =)

słuchajcie, nie można tego roztrząsać bo ten film to nie jest z takich co trzeba do końca wiedzieć co się z kim stało. Po prostu to jest kino Quentina - serai otwartych zakończeń poszczególnych wątków xD
Można sobie dopowiedzieć wiele możliwych zakończeń xD

Tak jak przed chwilą napisałem - w tym filmie, oprócz DROBNYCH szczegółów, wszystko jest jasne ;).

nic tu nei trzeba dopowiadać i interpretować, szukać niedomówień których nie ma! wszytsko jest jasne!

JOE: You don't know jack shit. I do. This rotten bastard tipped off the cops and got Mr. Brown and Mr. Blue killed.
MR. PINK: Mr. Blue's dead?
JOE: Dead as Dillinger.
źródło: http://www.generationterrorists.com/quotes/reservoir_dogs.shtml

dlaczego jak Dillinger? Nie chodzi tu o sposób śmierci. JOE CABOT - Lawrence Tierney (w rzeczywistości) grał rolę Johna Dillingera w filmie "Dillinger" z 1945 roku a Quentin Tarantino często stosuje takie odwołania do innych filmów.

Za dużo jest takich domysłów, jakichś teorii spiskowych co do tego filmu, np. co się mogło stać z Panem Niebieskim i Brązowym, że Niebieski może to, że może tamto, a Tarantino po prostu ich uśmiercił i już, może żeby film był bardziej wiarygodny,bo dziwne by było, gdyby wszyscy przeżyli po strzelaninie z dużą grupą policjantów.

"...a Tarantino po prostu ich uśmiercił i już, może żeby film był BARDZIEJ WIARYGODNY..."
Podoba mi się to..heh, w szczególności jeśli mowa o Quentinie.
Pozdrawiam