Wściekłe psy

Reservoir Dogs
1992
7,9 229 tys. ocen
7,9 10 1 228602
8,3 67 krytyków
Wściekłe psy
powrót do forum filmu Wściekłe psy

Witam prosze o przetlumaczenie fragmentu orginalnego scenariusza do tego wspanialego filmu


MR. WHITE
(with much effort)
Sorry, kid. Looks like we're
gonna do a little time.

Mr. Orange looks up at him and, with even more of an
effort:

MR. ORANGE
I'm a cop.

Mr. White doesn't say anything, he keeps stroking Orange's
brow.

MR. ORANGE
I'm sorry, I'm so sorry.

Mr. White lifts his .45 and places the barrel between Mr.
Orange's eyes.

The CAMERA MOVES into an EXTREME C.U. of Mr White.

The SOUNDS of outside STORM inside. We don't see
anything, but we HEAR a bunch of shotguns COCKING.

POLICE FORCE (OS)
Freeze, motherfucker! Drop your
fucking gun!

Mr White looks up at them, smiles, PULLS the trigger.

BANG

We hear a BURST of SHOTGUN FIRE.

Mr. White is BLOWN out of frame, leaving it empty.

Mnie interesuja 4 ostatnie linijki reszte jako tako rozumiem, lecz jesli ktos chce moze przetlumaczyc calos dla innych. POZDRAWIAM

ocenił(a) film na 9
lolek81

"Mr White patrzy na nich, uśmiecha się, naciska spust.

Strzał.

Słyszymy wystrzały."

Nigdzie nie jest powiedziane, że pistolet White'a wystrzelił.

BANG może oznaczać pojedynczy wystrzał pistoletu policjanta.

ocenił(a) film na 10
Rafikii89

Ale przeciez jest napisane ze white nacisnal spust czyli zabil mr orange a pozniej BANG policja strzela i zabila white

ale o co chodzi z

Mr. White is BLOWN out of frame, leaving it empty.

lolek81

nie jestem pewny ale na chłopski rozum to chodzi o to, że Biały "wypada" za ekran i zostawia pustą przestrzeń (w telewizorze). przeczytaj to i obejrzyj jeszcze raz ostatnią scenę to samo się w głowie ułoży:) pozdrawiam

lolek81

biały wypada poza klatkę, pozostawiając ją pustą. Tak niestety pan White strzelił, szkoda gliniarza, szkoda, też Whita który mu zaufał. Dobrze, że dałeś ten fragment scenariusza bo nie miałem pewności, czy White kropnął tajniaka, teraz niestety mam. Ale pozostaje to w tyciutkim nie dopowiedzeniu, bo faktycznie pierwszy mógł strzelić jakiś glina.