Film zaczął się o 23, miał znaczek, że jest przeznaczony TYLKO dla widzów dorosłych a ja tan nie słyszałem ani 1 przekleństwa, chyba że dla kogoś jak się drugiego nazwie popaprańcem czy parówą to jest przekleństwo.
Przecież takich aż brutalnych scen tam nie było i znaczek był ze względu na bluzgi, których nie było.
Czemu Polsat jest taki jebnięty i nie da bluzgów? bo tego się oglądać nie da, ja znam ang i wiem co mówili, ale ten lektor był jakiś śmieszny z tym swoim czytaniem.
Może by petycje jakąś napisać czy co że lepiej zamiast zmieniać słowa po prostu podwyższyć wiek?
uważam że scena z policiantem gdy odcięto mu uch nie jest dla dzieci,poza tym słowo "fuck" pada w filmie 252 razy
ja słyszałem jedno przekleństwo to było jak biały mówił "a to wszystko przez to że mam jednego pojeba na głowie"
No nie w ogóle...
Torturowanie policjanta brzytwą to są sceny w sam raz dla dzieci!
Albo "rozmowy" White z Blonde'm...
Wiem że to jest nie dla dzieci, po to był ten czerwony znaczek, ale chodzi mi o czytanie przez lektora fuck jako kurcze, albo w ogole pomija to słowo
np.Jak ktoś powie:"Where the fuck is ....somebody"
To lektor Ci przeczyta, :"gdzie jest ktoś" zamiast;"gdzie jest kurwa ktoś"
Chyba nie tylko mi to przeszkadza, napiszemy jakas petycje do Polsatu??
Mi też to przeszkadza, ale lektor był taki a nie inny GŁÓWNIE przez liczbe słów typu "fuck" "shit" itp. Gdyby lektor DOKŁADNIE przetłumaczył każde słowo wszystkie dialogi w filmie były by po prostu przeklęstwami. Nie dało by się syszeć żadnych przyzwoitych słów :P ;) Nie nadawałby się do telewizji nawet z czerwonym znaczkiem.