Pan Pink - czemu pink - bo jesteś pedałem !
Pan Brown to prawie Pan Gówno a Pan Pink brzmi prawie jak Pan Cipa !
Najlepszy jaki widziałem z gangsterskich
Mnie również to rozwaliło... ten pełna powaga a Ci się kłócą o kolor... <hahaha> :)
kłótnia o kolory jest genialna :D
do tego hasło Joe (pod koniec tej sceny): "Listen up Mr. Pink. We got two
ways here: my way or the highway." xD ...Pink nie miał już nic do
powiedzenia... ^^
Najlepszy jest tekst :"Oślepłem. Nie, to krew zalała ci oczy" ale mnie rozwaliło tłumaczenie z którym oglądałam ten film. Zdanie "Fuck you, Fuck you, I'm fucking die" jako "zamknij sie, ja tu umieram" ;) i oczywiście scena w samochodzie: "Wszystko będzie dobrze, mów wszystko będzie dobrze!"
to chyba malo gangsterskich filmow widziales ;)
imo slaby film, polcano mi go bardzo mocno ale sie mooocno przeliczylem
Wiadomka, taratino, klimat, generalnie dosc specyficzne kino, ale mimo wszystko daje tylko 6tke
uwielbiam ganksterskie kino i widziałem juz dużo filmów o tej tematyce
,ten uważam z najlepszy a to dlatego że to moje zdanie a moja racja jest
najmojsza
ja uwazam ze wsciekłe psy nie jest filmem o tematyce stricte gangsterskiej takiej jak chocby kultowy Ojciec Chrzestny, Chlopcy z Ferajny, Kasyno, Donnie Brasco, Nietykalni, Scarface czy Dawno temu w Ameryce. W kwestii filmow gangsterskich pod wzgledem reżycerii czy scenariusza, Tarantino moze umyc stopy Capolli, De Palmie, Leone czy Scorsesse.
"...You wanna fuck with me? You fucking with the best! ..." ;)
to jest taki bardziej zakręcony gangsterski z humorem i ogolnie jakby nowy
gatunek ! ale tak na poważnie to moje ulubione z tego gatunku to Człowiek
z Blizną , Donnie Brasco i Życie Carlita
kino tarantino jest jak dla mnie odmiennym gatunkiem , nie można
porównywać jego filmów do typowych gatunków , lubie jego kilka filmów za
swój specyficzny klimat ,który mi jak najbardzie odpowiada , czy kumam nie
kumam niewiem nie chce wiedzieć ,nie obchodzi mnie to ale jak chcesz to
powedz jeżeli wiesz
no to po co piszesz ze najlepszy film gangsterski, poza tym odwracasz kota ogonem
Osobiście nie uważam że musiał by myc komukolwiek stopy hah:)
Kino Gangsterskie w wersji Tarantino ma swój specyficzny klimat, dialogi i czasem zaskakująco absurdalne zwroty akcji. Pod względem scenariusza na pewno nie musi myc stóp de palmie bo filmy gangsterskie nie były jego scenopisu :) Scorsese też nie.
Zresztą on robi całkiem inne kino jedynie z kim można by go porównywać to z Guyem Ritchie którego filmy gangsterskie tez maja specyficzny humor i absurdalne zwroty akcji. No i może parę filmów z Hong Kongu tez by się znalazło. ;)
po to to napisałem bo czekałem aż ktoś sie przyczepi ,no i wkońcu znalazł
sie jeden piesek który nonstop szczeka ! jeżeli chodzi o kino o tematyce
gangsterskiej to jest najlepszy i mam w dupie twoje zdanie
nie potrafisz czytac ze zrozumieniem, i to bez watpienia twoj problem zią
@ cziken, zgadzam sie ze ma swoj specyficzny klimat itp. ale imo nie mozna generalizowac, bo jest wiecej zdecydowanie lepszych filmow stricte gangsterskich niz wsciekle psy
poza tym ze Scorsese nie trafilas ;)
scenariusz do Chłopców z Ferajny i Kasyna ;)
teraz że nie potrafie czytać ,a jeszcze wcześniej że mało filmów widziałem
, co jeszcze powiesz ciekawego na mój temat ?
Jak mnie wkurwiają tacy znawcy kina, zarówno w kasynie jak i w chłopcach z ferajny Scorsese zaadaptował scenariusz z książek Nicholas Pileggi.. To jaki to jest autor scenariusza pytam się...
-you kill anyone?
-a few cops
-any real people?
-only cops..
-why am I Mr. Pink?
-cuz you're a faggot, that's way!
-but doesn't Mr. Brown sound to much like Mr. Shit?
-are you gonna bark all day little dogie, or are you gonna bite?
-(...)cause this motherfucker(...)
-don't call me motherfucker!
-(...)cause this asshole(...)
-don't call me an asshoole!
-I'm a cop
-I know
K-Billy Super Sounds of the 70's
-Dick, dick, dick, dick, dick
-how many dicks is that?
-a lot
Może nie mam ulubionych cytatów jako takich, ale kocham dialogi w filmach Tarantino. Min. rozmowa o napiwkach, interpretacja ,,like a vergin'', wymyślona opowieść Pomarańczowego, czy chociażby kłótnia ,,która laska grała Christie love" - te dialogi odbiegające od tematu budują klimat, i poprawiają film. Dlatego Tarantino jest nie do zastąpienia. ^^
PS.
Eddie: Laska miała już dość tego, że on ją bije, więc pewnej nocy weszła do jego sypialni i przykleiła mu fiuta do brzucha super klejem. Musiał przyjechać ambulans i odciąć chuja.
Pan Biały: Pewnie był zły w chuj.
Eddie: A jak ty byś się czuł, gdybyś musiał, kurwa, stawać na rękach zawsze, gdy musisz się wyszczać
Jak oglądałem to to mnie rozbiło. ;d
rozmowa w gabinecie Joego jest urocza ;)
"Czy to nie smutne, tato, człowiek wchodzi do więzienia biały, a wychodzi i gada jak jebany czarnuch. Wiesz co, to pewnie cała ta czarna sperma, którą ci wpompowali w dupę tak głęboko, że teraz zbiera ci się w twoim jebanym mózgu i wylewa ci się z ryja!"