Wczoraj obejrzałem pierwszy raz ten film w całości , nie raz leciał w tv ale wcześniej widziałem
tylko urywki filmu który ani wtedy ani wczoraj nie zrobił na mnie jakiegoś dobrego wrażenia film
gangsterski w którym najbardziej co rzuciło się w oczy podczas oglądania to krwawe sceny z
udziałem pomarańczowego, świrusa blondyna i policjanta, nic specjalnego tam nie dostrzegłem
, grupa przestępców kłócących się ze sobą nawzajem którzy na końcu się pozabijali .. był jeden
ciekawy wątek gdy nie wiadomo było kto ich zdradził ale pózniej gdy już wyszło na jaw to też bez
jakiegoś wielkiego zaskoczenia ,ogółem jak już niektórzy przede mną słusznie zauważyli film jest
przereklamowany i moim zdaniem nie zasługuje na pozycję w top 100.
jak spodziewałeś się klasycznego filmu akcji, to się nie dziwię, skąd taka ocena. Jak dla mnie film wciska w fotel. Wspaniałe dialogi, sceny komiczne, śmieszne połączone z ujęciami pełnymi agresji. I to co czego nie ma w filmach innych reżyserów, czyli muzyka nadająca całości retro klimat.
Film absolutnie przereklamowany nie jest
Mam zdanie podobne do Twojego. Film jest inny niż wszystkie i może dlatego też znalazł takie grono odbiorców, którzy lubią to czego nie rozumieją inni.
Na mnie ten film wrażenia nie zrobił, ale może to kwestia tego, że ogólnie filmy gangsterskie wydają mi się płytkie. Większość filmów gangsterskich pokazuje historie o podobnym schemacie, czyli życie oparte na piciu, ćpaniu i ruch..., jakieś strzelaniny po drodze i na końcu (jak zawsze) śmierć gangstera i jego kolegów. Schemat powtarzalny do bólu, że czasami się dziwię dlaczego tak wiele filmów gangsterskich ma tak wysoką średnią.
W tym filmie tak jak w pierwszym poście zaciekawił mnie wątek szukania tajniaka i w pamięci zostały sceny z pomarańczowym. A zakończenie żenujące.
co kto lubi, dla mnie np. filmy z Hanksem, które oceniłeś najwyżej, choć są dobre, to dla mnie zbyt patetyczne
Nie spodziewałem się kina akcji bo wiedziałem że to jest film gangsterski a myślę że w tym gatunku znajdą się ciekawsze i lepsze filmy np.niedawno oglądałem "Życie Carlita" i tam jakieś ciekawe zwroty zdarzeń mieliśmy a tutaj mamy kilku nieznających się przestępców siedzących w magazynie przez prawie cały film w tym jeden psychopata , jezioro krwi, i to o czym napisał Prisonbull tzn. słabe zakończenie , nie twierdzę że film jest słaby bo np. do obejrzenia w piątek o północy się nadaje zaletą na pewno jest to że Tarantino będac reżyserem nie pchał się do pierwszoplanowej roli choć wielu reżyserów tak robi, ale wielu pisze że to super film z czym ja się nie zgadzam ... zdziwiony jestem także tym że taki film przypada do gustu też kobietą o czym świadczy twoja ocena ..