Myślę, że postać Cartera jest po prostu świetna. Taki idealny facet, który jednak ma swoje wady - paradoks. Film ogólnie przeciętny. Średnio mi się podobał, ale główna postać - bomba. I nie chodzi o to, że Brody jest przystojny.
nie ogladalem jeszcze filmu ale wydaje mi sie ze glowny bohater za bardzo nie odstaje od Setha ktorego gral Brody w serialu The O.C. :)