Część pierwsza zachwycała. Poprzeczka była zawieszona wysoko. Kontynuacja jest niezła. Jakość animacji jest lepsza. Przyłożono uwagę do detali.
Problemem jest reżyseria i scenariusz.
Kontynuacja jest w typie: więcej wszystkiego. Lepiej wypada świat w głowie głównej bohaterki niż ten na zewnątrz. Miałem skojarzenia z "To nie wypanda" i osoby związane z tamtą produkcją pracowały przy "W głowie się nie mieści 2"