Nie wiem kompletnie jak ten film mam ocenić. Lubię Chyrę, bo uważam go za jednego z najlepszych polskich aktorów, ale w ogóle nie pasuje mi tematyka filmu. Sponsoring mi się nie podobał, nie lubię filmów ukazujących prostytucję, bo drażnią mnie te tematy. Podobnie jest z tym filmem, ale ze względu na szacunek do aktora, trudno mi się odnieść. Nie rozumiem czemu w Polsce nagle zrobiło się modne kino z problemami. Najpierw wysyp komedii romantycznych, teraz prostytucja, alkoholizm, korupcja w policji i homoseksualizm. Brak polskiego filmu z całkowicie pozytywnym charakterem. Nie wiem czy wy też macie podobne odczucia?