Film nawet ciekawy chociaż zabrakło mi trochę pokazania księdza Adama w formie lubianego przez wychowanków (wniosek gdyż nikt go nie pożegnał). Klimat filmu fajny rozmowy i sceny poboczne też, oddanie Polskiej wsi świetne. Za dużo jednak domysłów niedopowiedzeń które są jednoznaczne acz brakuje w nich rozwinięcia. Za dużo tematów homoseksualnych mało dla mnie to realistyczne, że poza księdzem i chłopakiem ze wsi jest w zakładzie jeszcze dwóch gejów. Rola Andrzeja Chyry genialna zwłaszcza rozmowa z siostrą, jedyne co mi nie pasowało to jego broda bo chyba nie widziałem nigdy księdza z brodą (co mogło być specjalnym akcentem aby ukazać księdza z kolejnej złej strony)