po raz ktorys widze, ze polski film ma premiere swiatowa szybciej, niz w naszym
ojczystym kraju. Czy ktos mi moze wytlumaczyc o co chodzi? :|
wydaje mi się, że chodzi o to, że film był wyświetlany już na jakimś festiwalu filmowym w lutym, a w kinach, dla szerszej publiki, pojawi się dopiero we wrześniu :>
Tak jest. Przez 'premierę światową' należy rozumieć pierwszy w świecie pokaz filmu, np. na festiwalu w Berlinie, a nie wprowadzenie go do kin w innych krajach.
a oprócz wymienionych już tutaj przyczyn, często filmy nie znajdują w Polsce dystrybutora. Zwłaszcza, jeśli to dramaty, gdyż panuje powszechne przekonanie, że taki film się nie zwróci. Natomiast komedie romantyczne trafiają od razu do kin ale za to nie jeżdżą na festiwale.
W poniedziałek wywieszono u nas w pracy daty premier na wrzesień - pracuje w Multikinie (Silver Screen) i spokojnie będzie można obejrzeć od 20 września