Zgadzam się. Może film raczej dla zwolenników filmów slow motion. Moim zdaniem, akcja nie ma przestojów, ale rzeczywiście nie gna do przodu. Myślę, że nie to najważniejsze w tym filmie. Dobrze się go ogląda, jest dość konsekwentnie zrealizowany jeśli chodzi o całościową kreację.

Dla mnie to również opowieść do dojrzewaniu, przede wszystkim o przyjaźni, o zagubieniu młodych ludzi, poszukiwaniu siebie i próbie znalezienia akceptacji. Może szczególnie również o trudnościach, z jakimi borykają się ludzie niewidomi i niepełnosprawni w ogóle. Jest więc dosyć wielowątkowy, przy tym nie ma się wrażenia chaosu. Aktorstwo rzeczywiście na najwyższym poziomie. Brakuje takiego kina.