Przezabawną i bez pardonu naśmiewającą się z durnych schematów i typowych bohaterów, nie wyszła jednak z konwencji slashera i chwała za to twórcom - powstał z tego świetny misz-masz gatunkowy, który zaserwował widzą slashera będącego parodią slasheru.
Oczywiście większość oglądających go nie zrozumiała i traktowała poważnie, nie wyczuwając ironii, ale nie wińmy za to twórców, tylko zerojedynkową publikę.
Jestem mega ciekawy, co zaprezentują twórcy w drugiej części, mamy w Polsce pełno miejsca na tego typu produkcje i cieszę się, że zaczynają one powstawać.
Tak, bardzo dobrze, że takie filmy powstają. Też jestem mega ciekawa, co się stanie w tej części, tym bardziej, że zwiastun był bardzo interesujący.
Zawsze trzeba brać z dystansem takie filmy i się z nich śmiać, a nie oburzać nie wiadomo czym.
W piątek będąc u siostry która ma netflix chętnie zobaczę cześć druga.W zwiastunie nie podoba mi się kreacja Grabowskiego bo koleś nie ważne w czym by zagrał zawsze na maksa zalatuje Ferdkiem Kiepskim i juz nigdy z tej szufladki nie wyjdzie. Tylu ciekawych aktorów a Ferdka wzięli masakra...Mam nadzieje ze jego rola jest epizodyczna i bracia mutanty go szybko ubija. . .
Tez mi jakoś nie pasuje na policjanta, ale na przykład w serialu ,,Pajęczyna" ciekawie gra Gierka.
A ja się zastanawiam czy walenie komedii do tego filmu było aż tak konieczne? Uważam ze spokojnie można było zrobić wszystko na poważnie i dramatycznie i gdyby wymazać ze scenariusza debilny pomysł ręcznego przeniesienia pod łóżko meteorytu by był całkiem dobry film.Ten meteoryt to była jakaś kpina i spokojnie mogli to anulować. Pomysł z braćmi rzeznikami całkiem fajny ale bez jakiegoś meteorytu który ich zamienił w bestie.W piątek chętnie zobaczę dwójkę i mam nadzieje ze Grabowskiego szybko bracia zabija bo koleś wszędzie gdzie się pojawi jest dosłownie Ferdkiem Kiepskim. Czy to Pitbull czy inne filmy on zawsze wygląda jakby był Kiepskim.