Trochę dystansu. Bardzo świeża w polskim kinie zabawa konwencją. To typowy pastisz gatunku. Odważnie i zabawnie. Jak najbardziej bo wreszcie „cos innego”.
Żenujący cover z USA, powielanie czegoś co już było, bez pomysłu, niskobudżetowe kino klasy D,
zupełny brak polotu, inwencji twórczej, aby jakaś kasa z tego była,
bo widz nie wymagający przecież to łyknie z zadowoleniem..
I oczywiście ( bo według zasady, w każdym filmie musi być scena przemocy lub seksu lub...
Pierwsza część nie była wybitna ale oglądało mi się ją przyjemnie - taki zapychacz na odmóżdżenie. Ta część? Nijaka, nudna, mdła, przez cały film nic się nie dzieje, a końcówka i gadające potwory to już kompletny szczyt...niczego, dosłownie, bo komuś tu ewidentnie zabrakło pomysłu. 2 gwiazdki za Andrzeja Grabowskiego,...
więcejdo scenariusza i pracy przy produkcji Pani Zaradkiewicz. No i położyła film na łopatki. Niechże już ona da popracować innym, bardziej utalentowanym.
W mojej nic nie znaczącej ocenie w pierwszej cześci, drugiej części nawet urokliwy kicz. W oczekiwaniu może nawet na trylogię. Przyszedł jednak wątek miłosny i zdzielił z oskarowego liścia.
Pierwsza część była niezłym slasherem. Tutaj jest pełno nielogoczniści. Plus za to, że w drugiej połowie film staje się komedią, minus, że pomimo wymyślenia języka potworom to w ogóle ich nie słychać co mówią , bo zagłusza IVONA. Mogli dać napisy. Pierwszej części dałem 6, za przyzwoity gatunkowo film. Ta część...
Dwójka przeszła jedynkę poziomem ześwirowania. A dźwięk pobił wszystkie dźwięki filmowe (polskie filmowe oczywiście), bo słychać ze zrozumieniem - i drugi plan i dialogi w oddali. Brawo, wreszcie ! Polacy potrafią jednak (dźwięk).
Muzyka bdb. jak poprzednio.
Jednak trójki mogłoby nie być, bo trochę przegięli z...
Recenzent, krytyk, który da temu czemuś więcej niż 1 gwiazdkę nie ma prawa i czelności się tak nazwać. Szmira jak mało co, pierwsza część to przy tym arcydzieło kinematografii
Dawno nie oglądałam takiej szmiry, modliłam się o koniec filmu. Poziom zażenowania podczas oglądania przekraczał dopuszczalną normę. Wieniawa wielki minus
....czyli nie do końca wyszło. dziwne te 30 minut od momentu przepotwarzenia sie głównego bohatera. Trzeba jednak przyznać że film ma klimat i jest sprawnie technicznie nakrecony. Efekty nie wyglądają na tanie. Końcówka otwiera drogę do kolejnej części.
od Horrroru Komediowego - Slashera do Horror GORE , nie dla Polski, Japońcy by sie uradowali gdyby im dorobić napisy i puścić na torrenta.
Okrutnie kiepski film nawet jak na pastisz horroru/ slasher. Lepiej gdyby trwał 40 minut i urwał się w połowie.
Uroczo pokazany krajobraz przerysowanej, polskiej wsi, dla której czas się zatrzymał. Niepotrzebnie Grabowski grał swoją rolę ze Świata według Kiepskich, bardzo odwracało to uwagę. Niesamowicie gubi się ten film w połowie. Warto docenić za próbę diametralnej zmiany narracji, niestety ten eksperyment się nie udał....