Już ma się dość oglądania tego filmu na samym początku, kiedy jest przedstawiana śpiewka o zniszczeniu planety, wzroście temperatury i oczywiście człowiek jako szkodnika, i tp. głupoty które ostatnio wtłacza się w umysły ludzi. Planeta ma się dobrze, i nic jej nie jest, czy to z nami czy bez nas, ja proponuję wszystkim którzy tak czarno widzą człowieka na tym świecie, aby się po prostu zastrzelili w imieniu ratowaniu planety, zawsze to kilka szkodników mniej. A co do filmu to nie wiem kto w nim był głupszy, czy ten głupi robot, czy tan dziewczyna?