Strasznie mocno zawyżona ocena, przez cały seans miałem wrażenie, że oglądam amerykański
kryminał klasy B. A ten film zbiera wysokie noty chyba tylko za to, że jest koreański.
Zgadzam się. Zwłaszcza pierwsza połowa jest słaba, żeby nie powiedzieć denna. Bliski byłem wyłączenia filmu. Miałem wrażenie, że 90% bohaterów to idioci, z policjantami na czele. Fabuła też porywająca nie jest. Wysokie noty zapewne wynikają z egzotyki i owczego pędu oceniających.
Film zbiera wysokie noty za to że pokazuje rzeczywistości, policjanci to sa idioci, a może nie sami idioci a system, który każe wypuścić faceta który się przyznał do morderstwa po 12h. Tyle w tym temacie
Praktycznie w każdym koreańskim filmie policja i prokuratura jest przedstawiona w złym świetle. Wynika to z faktu, że od wielu lat jest bardzo mocno skorumpowana i leniwa, a apogeum tego procesu miało miejsce w latach 90.
faktycznie pierwsza połowa mnie nie porwała, film nie rozkręcał się za szybko ale pozostała częśc rekompensuje. I tak, możliwe, że nakręcony przez Hollywood film nie oceniłabym tak dobrze - właśnie dlatego, że amerykański. nie szwedzki, nie hiszpański a koreańki i właśnie myślę, w mojej ocenie, ze czy go takim dobrym, bo mnie utwierdza, że Koreańczycy potrafią dobre filmy kręcić - dlatego też wysoka ocena, i moje coraz szersze zainteresowania kinem wschodu. ;)
Film nie zbiera wysokich not za to, że jest koreański, tylko dlatego, że nie jest gniotem i daje do myślenia. Wystarczy to myślenie włączyć.