PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=157904}

W pułapce czasu

Sengoku Jieitai
6,5 443
oceny
6,5 10 1 443
W pułapce czasu
powrót do forum filmu W pułapce czasu

Ale zacznijmy od początku:
na VHS gdzieś około roku 1987 oglądałem ten film w wersji anglodubbingowej z lektorem wersja okrojona czas ok 90min potem TVP1 w kinie nocnym puściła tą samą wersję nieco krótszą od vhs lub odwrotnie - nie pamiętam, jednak obydwie wersje były ok.90min.

Przez długie lata zastanawiała mnie scena w której żołnierz z przyszłości siedzący w czołgu i zaglądający przez wizjer/okienko widzi atakującego samuraja i ma momentami "przebłyski" w których ten samuraj na zmianę "zamienia/zmienia" się w kobietę z obnażonymi piersiami. Męczyło mnie to okropnie, bo to dość dziwna scena, żołnierz patrzy przez ten wizjer/okienko i nad sobą widzi samuraja "okładającego" mieczem czołg i nagle on zmienia się w oczach żołnierza w kobietę i znów w samuraja i tak kilkukrotnie - więc przez lata sobie tłumaczyłem że to jest jakby alegoria/synonim do zaistniałej sytuacji, kobieta z piersiami to synonim przodków, a oni czyli żołnierze współcześni w sumie mordowali swoich przodków.... hm... coś w ten deseń :)

Jednak po latach. po 30 latach ukazało się w europie, niemieckie wydanie DVD wersja rozszerzona 139 min, w oryginale czyli japońskim i w niemieckim dubbingu z angielskimi napisami, a jakaś poczciwa duszyczka zrobiła do tej wersji polskie napisy!
Więc zasiadam, podwójnie zaciekawiony: raz by odświeżyć sobie ten naprawdę kultowy film, bo jak się okazuje wcale nie stracił na swej wartości wizualno-przygodowej i po drugie cóż tam takiego jest że film posiada około 40minut więcej!
I cóż widzę?
Otóż owa scena, przez którą tyle miałem zachodu ma o wiele przyziemne znaczenie niż sam sobie próbowałem wytłumaczyć. Okazuje się że ten żołnierz i atakujący samuraj i jeszcze kilku innych, dzień wcześniej, wieczorem podczas przerwy w walkach byli pod domem owej japonki, która była wdową a według ich tradycji, chętni mężczyźni, mogą sobie odwiedzać wdówkę i każdy z nich czekał na swoją kolejkę :D

To taka mała historyjka, że wystarczy ominąć /wyciąć/ kilka scen i w filmie mogą zajść dziwne, niezrozumiałe zmiany :)

Tak jak już wspomniałem, film kultowy - 9/10 i polecam każdemu kto chce obejrzeć coś więcej niż głupiutkie historyjki w których główną rolę odgrywają efekty CGI rodem z transformerów :)



Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones