Oglądałam pierwszą część ,,Save the last dance" i bardzo mi sie podobała. Bardzo chciałam oglądnąć drugą część, ale gdy zobaczyłam, że gra tam Iza Miko - najnormalniej w świecie mi się odechciało. Przypomniał mi się film ,,Kochaj i Tańcz" i jestem pewna, że już nigdy nie obejrzę żadnego filmu tanecznego, w którym gra ona..
Bo jej zazdrościsz, bo nigdy nie osiągniesz tego co ona, to jest bezczelne po prostu a film rewelacyjny.