PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=605641}

W umyśle wroga

Extracted
2012
6,7 9,2 tys. ocen
6,7 10 1 9167
W umyśle wroga
powrót do forum filmu W umyśle wroga

Podróba

ocenił(a) film na 1

Film jest podróbką Incepcji. Taki sam schemat i fabuła no i zakończenie nie zrozumiałe.

W filmie jest akcja, że ziomek jest w umyśle jakiegoś innego i nie może się obudzić, a niby czemu nie może się obudzić skoro nie da się przenieść umysłu do jakiegoś innego
człowieka ?

Druga sprawa to, to podczas wspomnienia z tym psem ten dzieciak go zauważa, to dlaczego on nie wrócił z powrotem do tego wspomnienia tylko czekał na inne ? Przecież wiadomo,
ze jak zobaczył to wróci.

Następna akcja to jest morderstwo. Każdy gada inna wersje i niby która jest prawdziwa ?
Pierwsza wersja to taka, ze wszedł i zabił dziewczyne
Druga wersja to taka, że wszedł i dostał bejsbolem strzała w łeb od chińczyka i urwał mu się film
Trzecia wersja to taka, że wszedł i ona popełniła samobójstwo
Czwarta wersja to taka, że chińczyk ją zabił.

No i jeśli wersja trzecia jest prawdziwa to co robił tam chińczyk ? Przecież mówił, że tam był i się go wystraszył, więc go uderzył ? Jak był tam chińczyk w domu to, trzecia wersja jest już z
w góry przekreślona, bo w niej chińczyka nie było.

Ogólnie film jest kopią Incepcji, takie same strzelaniny, chodzenie po innych światach no i zakończenie nie zrozumiałe, dla mnie 1/10 bo ten film nie wprowadza nic innego, a sam w
sobie się gubi.

Widać, że reżyser nie potrafił przewidzieć zakończenia, więc zrobił takie, żeby nikt nie wiedział o co chodzi.

KoneserFilmow

Nie do końca jest podróbką. Przyznam Ci rację w tym, że faktycznie sam motyw włamywania się do czyjegoś umysłu jest ściągnięty z Incepcji, ale tam chodziło o wszczepienie myśli. Tutaj chodziło tylko o wyszukanie wspomnienia. Jak dla mnie to udany powrót do tej tematyki, bo Incepcja bardzo mi się spodobała.

ocenił(a) film na 8
Pyromaaniaac

Czyli równie dobrze można powiedzieć, że Incepcja jest podróbką Celi...

korozjantka

Jakiej Celi?

ocenił(a) film na 8
Pyromaaniaac

http://www.filmweb.pl/Cela

A chodziło mi konkretnie o ten fragment Twojej wypowiedzi "Przyznam Ci rację w tym, że faktycznie sam motyw włamywania się do czyjegoś umysłu jest ściągnięty z Incepcji"

korozjantka

Tak uważam, dlatego zgodziłam się z KoneserFilmow. A Celi nie oglądałam, dlatego nie będę się wypowiadać na ten temat.

ocenił(a) film na 8
Pyromaaniaac

To obejrzyj. Zapewne gdyby poszukać to okaże się, że motyw "włamywania się do czyjegoś umysłu" jest starszy też niż Cela.

ocenił(a) film na 9
Pyromaaniaac

Skoro "Celi" nie oglądałaś to dlaczego zgadzasz się z "KoneserFilmow"?

Raze

Skoro nie oglądałam "Celi" to nie mam prawa komentować innych filmów?

KoneserFilmow

KoneserFilmow* żaden z Ciebie "KoneserFimów", widać że nieuważnie oglądałeś ten film.
1. "Druga sprawa to, to podczas wspomnienia z tym psem ten dzieciak go zauważa, to dlaczego on nie wrócił z powrotem do tego wspomnienia tylko czekał na inne ? Przecież wiadomo,
ze jak zobaczył to wróci."
Próbował wrócić do tego wspomnienia kilkukrotnie, oprogramowanie stwierdziło że to niemożliwe. On zaś spróbował jeszcze ze dwa razy, za żadnym razem te samo wspomnienie nie wróciło.
Pytanie: "czemu", temu że to był nagły przebłysk "świadomości" właściciela pamięci, coś jak LD czyli świadomy sen, we śnie zdajesz sobie sprawę że śnisz.
2. Wersja morderstwa. Jeśli byś oglądał uważnie film, to byś zrozumiał o co chodzi.
"Każdemu można wmówić różne rzeczy, wystarczy to powtórzyć ze 100 razy". Jako dziecku wmówiono mu że pies to "debil i sra gdzie popadnie", gdzie rzeczywistość była inna. To ojciec wmówił małemu że tak jest.
Morderstwo: akt pierwszy. Scena z przesłuchania, policjant "wmawia" oskarżonemu że to on zabił swoją dziewczynę, facet jest w szoku, po dragach, umysł szaleje, widzi zdjęcia z miejsca mordu. Uznaje że to on to zrobił, jego pamięć została przefiksowana.

Twój "chińczyk" był "makietą" wstawiony przez oprogramowanie przez brak istotnych informacji na temat wspomnienia.

Kumpel oskarżonego stwierdził jedynie że "mieliśmy taki układ, że ja załatwiam prochy, ona robi mi dobrze, w końcu zaczęło mi zależeć na nie haha i powiedziałem jej że jak spróbuje skończyć, poślę kulkę w jej główkę" (nie dosłowny cytat).
Scena ostatnia, która sobie "przypomniał" była taka ze to ona się zastrzeliła, miała już tego dość.
Co do uderzenia, pewnie uderzył go kumpel wtedy, kiedy spierdzielał z jej pokoju, wtedy stracił przytomność.

To nie jest kopia incepcji, incepcja miała strukturę wielowymiarowości, wszczepianie cudzych wspomnień.
Tu masz wgląd do świadomości badanego, próba poznania prawdy.
Wiele jest filmów o podobnych motywach, ale nie można tego nazwać "kopią".

ocenił(a) film na 9
KoneserFilmow

Polecam Celę.

ocenił(a) film na 8
KoneserFilmow

Bardzo dobry film i też sądzę, że oglądałeś ten film chyba przeskakując ze sceny do sceny albo go po prostu nie zrozumiałeś.
Wspomnienia się zacierają a nawet zmieniają, nie widzę nic dziwnego, że widzimy kilka wersji i nie wiadomo, która jest właściwa.
A co do zarzutu podróby Incepcji, to wydaje mi się, że i tamtego filmu nie oglądałeś zbyt dokładnie.
Incepcja - sny
Extracted - wspomnienia
Tak, to rzeczywiście to samo, oba filmy mają coś wspólnego z umysłem.
To tak samo jak na przykład "Imperium Słońca" jest podróbą "Czasu apokalipsy" albo "Okręt" podróbą " Polowania na czerwony październik", w tym ostatnim wypadku to w ogóle plagiat bo w obu jest łódź podwodna.