To całe towarzystwo (albo raczej Towarzysze) wzajemnej adoracji mają kompletnie w dupie odbiorcę. Oni zawłaszczyli sobie kino tak jak inne dziedziny, mają w dupie czy ktoś tego gniota będzie oglądał czy nie, robią to tylko dla własnego dobrego samopoczucia, kasa wydana i tak z naszych podatków (część z przestępstwa) ku własnemu zadowoleniu i stawianiu sobie nawzajem celuloidowych pomników. Idiot-media opierają się na starym sowieckim powiedzeniu wujka stalina - "kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą".
Z jakiego to "przestepstwa" pochodza pieniadze na produkcję filmu?
A to powiedzenie jest autorstwa stryjka Goebbelsa. Dzwony dzwonią, ale trzeba jeszcze wiedziec w ktorym kościele.
Polska była pod okupacją Stalina, obecnie Jaruzelskiego, Kiszczaka i Dukaczewskiego więc wiem o czym mówię. Jak urodziłeś się synkiem ambasadora na placówce to pewnie nie wiesz o tym fakcie.
"Obecnie mamy okupację Jaruzelskiego i Dukaczewskiego"? LOL! ;))
Odnieś się do faktów. Tu masz problemy.
wybrany przykład - kraj jest sterowany przez siły niezwiązane z życiem narodu:
1.)Podniesienie wieku emerytalnego 67l. (BRAK PIENIĘDZY rocznie 30mld deficytu) czyli dokładanie do kasy Zus pieniędzy z innych dziedzin gospodarki.
2.)Ogłoszenie przez Komorowskiego i jego sztabu oficerów- wielu ma przeszłość rosyjskiej razwiedki GRU, planu budowy tarczy antyrakietowej(MÓWI ŻE POLSKĘ STAĆ-PIENIĄDZE SĄ ok.3bln pln).
Może powtórzmy, skoro pamiec ci az tak szwankuje:
Z jakiego to "przestepstwa" pochodza pieniadze na produkcję filmu?
Goebbelsa masz za frico, nie dziekuj - tylko w przyszłości cytuj już dobrze. Wiem, nie pasuje ci to do ulubionych wątkow komunistycznych, ale co zrobic.
z przestępczej działalności osoby związanej ze środowiskiem gdańskiej Platformy Obywatelskiej, która prowadziła działalność bez wymaganych zezwoleń oraz z wyrokami karnymi. Więcej znajdziesz tu na forum m.innymi "Na film zaprasza Amber Gold, firma, która oszukała Polaków na 100 milionów zł", z korektą na 300mln złotych.
No proszę: czyli można odpowiadać na pytania? ;)
Twoje rewelacje sa niekatualne, bo pieniadze z Amber Gold zostały zwrócone przez producentów. Teraz ładnie powiedz; "a, nie wiedziałem, przepraszam".
ignorować tego trolla ludzie, a publiczność sama zweryfikuje, najwyżej będą autokarami dzieci wozić.
I niemoc twórcza go dopadła, biedactwo, szefowie go wydymają jak Figurskiego i wróci do kartonu, z którego przyszedł. Szkoda, ale tak się dzieje z lemingami, przestają byc POtrzebne to się ich pozbywa. Szkoda, szkoda.
Korea umarlaby b. szybko, gdyby nie twoje surrealistyczne porównania do Polski. Na korzysć Korei, oczywiscie! ;))
Znowu przestawiasz kota ogonem, to ty wywołujesz Koreę Północną przy każdym temacie, zazwyczaj w ogóle z nią nie związanym.
Obi pisałem Ci już, ignoruj tego trolla to sobie pójdzie nawracać innych na koreę i michnika.
O urokach życia w KRLD namawia kolega Obi. A jeśli ja nawracam na Michnika, pokaz gdzie? Bo jeśli nie znajdziesz, to jestes kłamcą, wiesz? ;)
Coś kiepsko jesteś poinformowany. Bo kilka dni temu Wajda oświadczył że te 3 miliony były dla niego i ekipy jako honorarium za udział w reklamie Old Express i Amber Gold. Po drugie pieniądze nie zostały oddane bo niby komu? AG ma zablokowane kąta. Na koniec ma cytat z WP:
Jak podaje tygodnik, pieniądze od Amber Gold miały zostać przeznaczone na usługi sponsorskie, a nie na zrealizowanie kolejnych scen filmu. Film miał powstać, ale reklamowy: Andrzej Wajda wsiada do samolotu OLT Express, leci, wysiada, Robert Więckiewicz leci tymi liniami, wysiada. Do tego urywki z planu "Wałęsy", być może krótka wypowiedź reżysera. Wszystko po zmontowaniu miało trwać minutę i sławić dobre imię Amber Gold.
źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Wprost-Andrzej-Wajda-mial-zagrac-w-reklam ie-OLT-Express,wid,14929764,wiadomosc.html
Tak, słyszałem, że sa zablokowane - ale przeciez nie zostały wykorzystane dla celow realizacji filmu - a o tym była mowa. Jeśli sa zablokowane, czy producenci "Wałesy" korzystają z tych pieniędzy, czy nie? ;)
Ipalka, zimna kawa po herbacie, chłopaki zrobili smród po całości, marne 3mln to nic ile wyjechało za granicę w całej sprawie. Ponieważ prawdy dowiemy się tak jak z katastrofą smoleńską - zatem hipoteza jest taka:
AmberGold to odpowiednik słynnej "afery żelazo", tyle że jako rewanż zza granicy przy pomocy słupa Plichty oraz całej kadry pomocniczej w kraju, nazwisk nie trzeba wymieniać.