W tym filmie jest też odpowiedz na to pytanie. Moim zdaniem jeden z lepszych pseudodokumentów, jest tak porażający przez warstwę artystyczną że oświęcim jest "obozem wypoczynkowym" i to nie przez skale ale przez ofiarę która stała się katem. Tragedia pokazywana po kawałeczku i w kilku sekundowej pełnej krasie. Tego nie da się opowiedzieć. Wciąga i to jest jeden z atutów 9/10.
Wiesz, tylko że tej masakry na muzułmanach, o której mówi film dokonała chrześcijańska milicja (Marionici) sprzymierzona z Żydami. Bohater Walca z Bashirem ma wyrzuty sumienia z tego powodu, że tam był i nic nie zrobił by powstrzymać rzeź.