Booze kto pisze te recenzje!!! "Nowy rozdział kina grozy", "doskonała obsada"... brak mi słów ;) Rozumiem, że to nikt z redakcji, ale nie powinni tego przepuszczać. A ktoś kto nie ma pojęcia o filmach nie powinien sie na pisanie recenzji porywać...
Zgadzam się z przedmówcą. Film sztampowy i niesamowicie przewidywalny. Żenujące sceny akcji, bazujące na muzyce, którą znamy z każdego tego typu filmu i jumpscenki. Doskonała obsada? To jakiś żart? Pozostawię to bez komentarza. Jeżeli ktoś uważa to za swój ulubiony film to albo nigdy nie widział dobrego horroru albo... o gustach się wszak nie dyskutuje. Zgodzę się tylko z tym, że to może być dobry film do obejrzenia z dziewczyną zakładając, że dziewczyna ma równie niskie wymagania wobec filmu co autor recenzji, i jedyne co chcemy osiągnąć to zabić prawie 2h zamiast robić inne przyjemne rzeczy z płcią przeciwną. Ludzie są na prawdę inne sposoby by dziewczyna się przytuliła niż straszenie ją prostymi chwytami bądź obrzydzanie jej tego typu gatunku.
Brawo, zgadzam się, idiotyczne sceny i dialogi, przewidywalność, schematy, nuda, brak specyficznego klimatu i atmosfery, mało muzyki, głupia fabuła itp. Film dla wieśniaków, którzy pierwszy raz oglądają slasher, brzydzę się, że zapożyczano chwyty do tego filmu z klasycznych slasherów lat 70-80...
Fakt, recenzja widać została napisana przez człowieka, który zupełnie nie ma pojęcia, o czym pisze (STOP dzieciom neostrady!). Film jest żenujący, daje mu 3/10 ze względu na wdzięki Denise Richards, ciekawe zakończenie i ten sielankowy klimat, niczym z komedii romantycznych;)