PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11530}

Walka o ogień

La Guerre du feu
1981
7,5 12 tys. ocen
7,5 10 1 11859
7,4 9 krytyków
Walka o ogień
powrót do forum filmu Walka o ogień

Tak gwoli ścisłości, zdziwiła mnie scena w której neandertalczyk patrzy na szałasy homo sapiens, jak na cuda architektoniczne. Przecież o ile mi wiadomo homonidy te opanowały budowę szałasów na długo przed homo sapiens.

ocenił(a) film na 8
zweistein

Poprawka:

Uważam, że nie masz bladego pojęcia co mówisz. Swoją hipotezę opieram na:
- braku znajomości nomenklatury,
- powoływaniu się na jakiś enigmatycznych badaczy (nazwiska? publikacje?),
- łączeniu dwóch różnych całkiem zjawisk (wymarcie zwierzyny łownej i człowiekowatego to dwie różne sprawy!).
To naprawdę nic osobistego, tylko moje spostrzeżenie.

Co do "udziału" naszych praszczurów w upadku naszych dalekich kuzynów: nie ma dowodów na jakiekolwiek działania stricte wojenne czy nawet akty wrogości. Mamy za to kilka znalezisk świadczących o krzyżowaniu się obu gatunków, no i badania genetyczne.
Nie wiem czemu tak uparcie usiłujesz obciążyć homo fossilis bezpośrednią winą za wymarcie Neandertalczyków. Skoro jest pewność (a uwierz mi, że jest), że nie zostali zatłuczeni maczugami, to jedynym innym wyjaśnieniem ich wymarcia jest zwykła droga jaką pokonują gatunki od życia, aż po gabloty muzealne. Czy wytłukła ich zmiana klimatu, choroba, głód czy konkurencja innego gatunku, to już bez różnicy - wymarli, a część ich genomu trafiła do nas. Słowem, zostali wchłonięci, zasymilowani i zniknęli z kart dziejów.

Mam nadzieje, że wyraziłem się jasno.

PS Skąd pomysł, że neandertalczycy wymarli "nagle"? Co to w ogóle znaczy "nagle"? Ktoś krzyknął "ściąć wysokie drzewa" i zaczęła się masakra? A może mówisz o zdarzeniu nagłym, z punktu widzenia np geologii i chodzi Ci o okres 15000 lat? Albo 20000? M.

Mangel

1. Nomenklatura: odniosłem się wyżej, częściowo zgodziłem się z twoimi uwagami, częściowo uznałem (trzeźwo), że termin "wchłonięcie" jest zbyt wąski, żeby ogarnąć relacje Cromagnończyk-Neandertalczyk.
2. Literatura: Nie sądziłem, że Herbert (Barańczak wspomniany wyżej to moja pomyłka) to dla ciebie enigmatyczna postać ("Barbarzyńca w ogrodzie")... Dodam jeszcze Diamonda i jego "Trzeciego szympansa", gdzie tezy o eksterminacji i starciu gatunków zostały zawarte. Ale fakt, nie mam wcale pewności, czy to aby również nie "enigmatyczna" persona. Wiem, zbiór skromny, ale nie możesz twierdzić, że to wyłącznie moje fantasmagorie. A to sugerujesz, prawda?
3. Łączenie różnych zjawisk - teza zawarta u Diamonda, który wskazuje na zaskakującą zbieżność w czasie: wraz z pojawieniem się w Europie nowego gatunku człowieka ginie kilka gatunków zwierząt (wybitych?) oraz Neandertalczyk. Dla ciebie są to zjawiska zupełnie oderwane, dla Diamonda , który może przy tobie jest naiwnym laikiem, istnieje ciekawa relacja zależności (hipoteza).
4. Nie ma dowodów. Oczywiście, nie ma, nikt nie twierdzi inaczej. ale brak dowodów nie jest przyczyną zaniechania dociekań, stawiania hipotez. Podobnie nie było dowodów na pokojowy charakter kultury minojskiej czy matriarchat w czasach prehistorycznych - pewnie można by wymieniać bez liku przykłady hipotez, których nijak potwierdzić nie można.
Zauważyłeś, że kolejny raz milcząco mijasz pytanie o przyczyny wyginięcia Neandertalczyków?Bo "krzyżowanie" nie jest właściwą odpowiedzią. Właśnie owo niespodziewane wyginięcie daje podstawy do szukania odpowiedzi i rozwiązań, także tam, gdzie ty ich nie widzisz. Ale nie zakładamy, że to właśnie ty widzisz wszystko? To nic osobistego, takie moje pytanie.

Mangel

" Czy wytłukła ich zmiana klimatu, choroba, głód czy konkurencja innego gatunku, to już bez różnicy..."

Przepraszam, czy to aby nie okropna hipoteza, której nie można wcale udowodnić? Popraw mnie, jeśli się mylę.
Bo jeśli tak, dlaczego twoja hipoteza ma rację bytu, a nie twoja już nie?

ocenił(a) film na 8
zweistein

1. Rzecz w tym, że nie można się zgodzić częściowo w tej sprawie. Albo stosuje się uznaną, w kręgach uniwersyteckich, nomenklaturę, albo nie. Jeśli są dowody wciągnięcia genomu neandertalczyków do naszej populacji, to jest to wchłonięcie i nie ma co o tym dyskutować. Oczywiście, dyskusję można podjąć, ale nie na poziomie internetowego forum - proponowałbym raczej napisanie artykułu, jak zwykło się robić w podobnych przypadkach.
2. Owszem, Ci autorzy byli enigmą do teraz. Powołałeś się na nich, ale nie wymieniłeś z nazwiska, nie podałeś tytułów - przynajmniej do czasu, aż nie pociągnąłem Cie za język. Jeśli mamy prowadzić poważną rozmowę, należy unikać takich wytrychów. To właśnie sugerowałem.
Teraz, gdy już mamy podstawę bibliograficzną, przytocz proszę, jakie są podstawy do snucia hipotez o wybiciu neandertalczyków?
3. Dla mnie te zjawiska nie są od siebie oderwane, nie wiem czemu twierdzisz, ze tak jest. Jak napisałem, konkurencja, brak zwierzyny łownej, może choroby przywleczone z kromaniończykami czy zmiana klimatu która umożliwiła im marsz na Europę... To wszystko mogło i zapewne miało wpływ na losy naszych zgarbionych kuzynów. Ba! Zapewne kilku ich padło pod gradem oszczepów czy uderzeniami maczug naszych przodków. Problem polega na tym, że lokalne walki osobników, to jeszcze nie jest nawet preludium do zjawisk które usiłujesz wepchnąć w nie pasujący do nich okres dziejów. Nawet dziś dziki potrafią zabić udomowioną świnię, bynajmniej nie po to, by ją zjeść czy z powodu różnic, bo te same dziki hoduje się dla krzyżówek ze świniami.
4. Dociekania =/= hipotezy, musisz to zrozumieć.
Co do przedstawionych przez Ciebie przykładów... Nie chce być niemiły, ale wiesz o czym piszesz?
a) Nie ma dowodów na spokój (zapewne o to Ci chodzi, gdy piszesz o "pokojowym charakterze") w czasach kultury miojskiej? A ich architektura, wyraźnie pozbawiona funkcji obronnych, znikoma ilość broni (głównie paradnej w dodatku) i malowidła naścienne w "pałacach"?
b) Brak dowodów na matriarchat? Malowidła, posążki Venus paleolitycznych, świadectwa pozycji kobiet w społeczeństwach paleolitycznych w średniowieczu (Wyspy Kanaryjskie), relikty wierzeń Basków (prawdopodobnie potomków, w prostej linii kromaniończyków) - mało?

Krzyżowanie nie jest odpowiedzią, jest jedynym pewnym elementem który nadaje nazwę całemu zjawisku.

5. Ja nie tworze żadnych hipotez, za cienki na to jestem jeszcze. Jak na razie nie przedstawiłem ani jednej hipotezy, ograniczam się jednak do podważania "Twojej".

Mangel

"Co do przedstawionych przez Ciebie przykładów... Nie chce być niemiły, ale wiesz o czym piszesz?
a) Nie ma dowodów na spokój (zapewne o to Ci chodzi, gdy piszesz o "pokojowym charakterze") w czasach kultury miojskiej? A ich architektura, wyraźnie pozbawiona funkcji obronnych, znikoma ilość broni (głównie paradnej w dodatku) i malowidła naścienne w "pałacach"?
b) Brak dowodów na matriarchat? Malowidła, posążki Venus paleolitycznych, świadectwa pozycji kobiet w społeczeństwach paleolitycznych w średniowieczu (Wyspy Kanaryjskie), relikty wierzeń Basków (prawdopodobnie potomków, w prostej linii kromaniończyków) - mało?"

Odniosę się tylko do tego, bo na więcej czasu brak. A tu widać, że można dopowiedzieć to i owo.

A)
Najwyraźniej jesteś nieco niedoinformowany, bo teza (ba, niedawno jeszcze nieomal pewnik) o pokojowym charakterze kultury minojskiej została poważnie naruszona.
Architektura obronna? Dwa tropy: ściany domów mogły pełnić funkcję murów. Drugi: panowanie na morzu, które dawały Minojczykom bezpieczeństwo - żaden wróg nie był w stanie zaatakować wyspy, nie było potrzeby specjalnego budowania murów. Dalej: ślady rytualnego kanibalizmu. Ale może to też świadczy o pokojowym charakterze? ;)
Malowidła naścienne? A zachowały się te, które były (najprawdopodobniej) w pomieszczeniach ceremonialnych na piętrach? Znamy tylko te z parterów, niekoniecznie muszą być reprezentatywne. Podobnie: brak wskazówek, kto miałby rządzić na Krecie. To chyba nie oznacza, że nie rządził nikt, prawda? Podobnie brak scen bitewnych nie jest dowodem, ze takich Minojczycy nie prowadzili.

B)
Posążki "Wenus" są bardziej wskazówka na kult kobiet (matki, bogini, kapłanki?) niż dowód na matriarchat ( co ciekawe, jedna z hipotez mówi, ze to wcale nie boginie, ale rodzaj erotycznych zabawek dla mężczyzn) Piszesz o jakichś malowidłach, ale przecież na nich występują sami faceci. Czy to może dowód na "oczywisty" patriarchat? :)
To, o czym piszesz, to jedynie ciekawa hipoteza, której nie można udowodnić, jakkolwiek feministki by cie ozłociły za to, ze na podstawie poszlak budujesz jednoznaczne pewniki. Trochę się dziwie, ze dajesz się wpuścić w maliny. Nie dlatego, ze to hipoteza bez sensu, ale dlatego, ze twierdzisz "matriarchat był oczywistym faktem".
Wyspy Kan. odpuszczam, bo bardziej interesuje mnie to, co działo się w Europie.

Czekaj, jak to szło? " Nie chce być niemiły, ale wiesz o czym piszesz?" Może jest (czasem) tak, że inni wiedzą o czymś, o czym ty pojęcia nie masz. Bo chyba nie może być tak, że zawsze wiesz lepiej i więcej?

ocenił(a) film na 8
zweistein

Cóż, ja wiem co piszę. Wszak wiedza którą posiadam pochodzi z wykładów, np prof. Burdukiewicza, dr Płonki, dr Wiśniewskiego czy dr hab Żmudzińskiego. Ludzi, jakby nie patrzeć, żyjących z nauki historii.
Jeśli mogę zapytać, ponownie, skąd pochodzą Twoje rewelacje? Daty publikacji? Miejsca wykopalisk? Nazwiska badaczy? Albo chociaż tyle, określ co znaczy "pokojowa" w Twoim rozumieniu (lub badaczy na których się powołujesz).
Z resztą, skoro nie porywasz się na całościową odpowiedź, wybierając jedynie to na czym, wydaje Ci się, się znasz...

Mangel

Moje informacje zostały zaczerpnięte (oprócz wcześniej wymienionych publikacji) z nastepujacych źródeł (wymienię te, które pamiętam z pewnością):

Gąssowski, Prahistoria sztuki (tu: zaprzeczenie TEORII matriarchatu jako majacej znikome szanse prawdopodobieństwa i nie majacej potwierdzenia w obserwacji kultur prymitywnych)
Rutkowski, Sztuka egejska (tu: bezwzględene panowanie Minojczyków na morzu, używanie ścian domow mieszkalnych jako murów obronnych, ale też (bo zajrzałem dla przypomnienia) inf. o istnieniu śladów murów obronnych wokół miast na Krecie)
Ciechanowicz, Cień Minotaura (tu: kanibalistyczne rytuały na Krecie)

Czyli - jak widać - żadna wiedza tajemna, ani moje widzimisię z paluszka, tylko ogólnie dostepe informacje zawarte w ksiązkach "z dziedziny".

Dla jasności: nie jest dla mnie problemem to, ze masz inne zdanie, to sprawa oceny, interpretacji. Natomniast dość trudno pogodzić mi sie z tym, ze najwyraźniej jednak uznajesz, ze tylko ty mozesz mieć racje (i twoi profesorowie pewnie, ale juz inni nie bardzo).

Nie bardzo wiem, dlaczego określenie "pokojowy charakter kultury minojskiej' budzi twoje zastrzeżenia, bo to pojęcie jednoznaczne i klarowne (bodaj cytat z Herberta, ale pewnosci nie mam). Hipotezy o "zlotym wieku" kultury miniojskiej wyraźnie wskazywaly taka intepretacje: swiat bliski naturze, przyjazny przyrodzie, nie toczący wojen. Co tu jest niejasne?

"Zresztą, skoro nie porywasz się na całościową odpowiedź, wybierając jedynie to na czym, wydaje Ci się, się znasz...."

Co "zresztą"? Chcesz coś powiedziec, to napisz wprost, przeciez potrafisz, prawda?
Poza tym nie tyle "wydaje mi się, że się znam" (od wyrażania opinii o swej rozległej wiedzy ty tu chyba jesteś?), ile jestem ostrożny w formułowaniu stwierdzeń, ktore możnaby traktować jako niepodważalne i obiektywne fakty. Sporo juz takich "faktów" było w przeszłości, ktore okazały sie ostatecznie po prostu błednymi hipotezami (chocby w kwestii oceny walorów Neandertalczyka czy możliwosci jego łączenia sie z Cromagnończykiem). Ale to pewnie wiesz ze swoich rozlicznych wykładów (choc, jak widać, wykłady to trochę za mało, czasem trzeba jeszcze co nieco poczytać).

ocenił(a) film na 8
zweistein

Nie ma to jak 20 postów o niczym :-)

Nnorm

Skoro dla ciebie zagadnienie relacji między Kromaniończykiem a Neandertalaczykiem to "nic".

ocenił(a) film na 8
zweistein

Raczej o to czy słowo "eksterminacja" jest adekwatne czy nie.

Nnorm

To spór o użycie adekwatnego terminu. Ale nad nim decydujące jest właśnie to, o czym napisałem, a czego ty nie byłeś w stanie zauważyć.

ocenił(a) film na 8
zweistein

Wieczny spór ze wszystkimi, w którym nigdy nie odpuścisz i zawsze postawisz na swoim.

Nnorm

Nie, z wszystkimi nie toczę sporu. Tylko z tymi, którzy mijają się z faktami albo z wiedzą.

Mangel

Zjedzeni.

imperialista666

Ciężko byłoby powiedzieć, że ten film jest zgodny z historią (prehistorią, czy też dziejami geologicznymi ;)