PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=537546}
4,7 57 tys. ocen
4,7 10 1 56770
2,0 17 krytyków
Weekend
powrót do forum filmu Weekend

1/10

ocenił(a) film na 1

myślałem ze ta ocena na forum to jakieś może naciągana, ale po 10 min wyłączyłem nie da
się tego oglądać, pseudo akcja , kiepskie efekty, zmarnowana aktorzy do tej produkcji,
obecnie niewiele jest filmów albo nie ma, które można obejrzeć. to tyle ode mnie 1/10

ocenił(a) film na 7
Silvercrest

To jest po prostu żałosne, by wystawiać ocenę filmowi, którego się nie oglądało...

ocenił(a) film na 1
Liku1

a tobie aż tak to się podobało bo mi akurat nie i mam prawo wystawić własną ocenę i komentarz. myślałem że będzie coś ciekawego oglądałem ok 20 min ale nie przypadł mi do gustu,strasznie naciągane dla mnie akcja tego filmu

ocenił(a) film na 7
Silvercrest

Aż tak może nie, ale nie powiem, że film był katastrofą, był zwyczajnie dobry. W odróżnieniu od ciebie ja oglądałem jednak całość, bo tak zwykle robię - oglądam film od początku do końca, zanim go ocenię, a kiedy nie oglądam, to nie oceniam, bo na podstawie czego? Ty wystawiasz ocenę 1/10 na podstawie 10 minut, a skąd wiesz, czy po obejrzeniu całości by ci się nie spodobał? Czasami film wymaga odrobiny czasu i cierpliwości, by go móc rozsądnie ocenić i zrozumieć. Masz prawo wystawiać oceny jakie chcesz, ale w tym akurat przypadku twoja ocena jest totalnie bezwartościowa (bez urazy).

ocenił(a) film na 7
Liku1

Film po prostu dobry, mi się oglądało go przyjemnie, troszkę z humorem i trochę z powagą. Nie rozumiem tych, co po kilkunastu minutach oceniają negatywnie – tak nie można. Fakt, niektóre sceny naciągane nie było to coś żałosnego tylko innego

- Michała Lewandowskiego mnie rozbawiły, ale chyba o to chodziło a nie o pokazanie totalnej nudnej gangsterki. Fakt czasem przesadzali.:)
- Paweł Małaszyński zagrał bardzo pewnie i poważnie podobało mi się.

Joasia_7

Film z gatunku tych, co oglądając- czułem zażenowanie z powodu tego, że oglądam mega gniota, który stara się być zabawny. Podchodziłem do filmu dzień wcześniej, ale wyłączyłem zażenowany po kilku pierwszych scenach. Dziś spróbowałem po raz kolejny. Żenada. Widać marne jakościowo nawiązania do "Przekrętu", "Pulp Fiction", i innych dokonań kina kryminalnego. Widać też zachwyt nad Tarantino, za kinem którego osobiście nie przepadam. 2/10 jak dla mnie. Szmira, po oględnięciu której nie mogę sobie przypomnieć co w tym było ciekawego...